Ufficio
Los chciał, że przed moim zamieszkaniem we Włoszech, pracowałam w różnych biurach.
Dziś te wspomnienia wróciły, bo spędziłam dzień w biurze.
W wersji włoskiej ...
Via, in ufficio!
Oprócz tysiąca spraw do załatwienia ...
jest nowocześnie ...
(pamięć usb, po podłączeniu do prądu robotkowi świecą się oczy, zakupione w Avon!:)
(drukarka)
i wszędzie są myszy ...
bywa też ładnie ...
i sentymentalnie ...
i zabawnie ...
przegryzki bywają zdrowe ...
(orzeszki sojowe "Dobra Kaloria" )
lub troszkę mniej zdrowe ...
na stołówce spotkamy znajomych ...
i dostaniemy farfalle z parmezanem ...
Po południu można odpocząć podziwiając rzeźbę Etrusków Ombra della Sera czyli Cień Wieczora ...
(czy może być smutniejszy tytuł rzeźby i sama rzeźba ?! jej pierwowzorem była mała statuetka znaleziona w grobie Etruskim)
i z radością wrócić do domu ...
;)
Miłej niedzieli!
dobre biuro! i dobra stołówka :)))
ReplyDeletea usb-robot kojarzy mi sie z filmem/kreskowka wall-e. sliczny byl!
Masz rację, że to wall-e ... pozdr
DeleteHey Paula, Thanks for stopping by :) I have never been to Tuscany but its on my must visit places list :)
ReplyDeletehttp://golovelife.blogspot.com
Thank YOU!:) kisses from Italy!
Deletesliczna jestes :* tez pracuje w biurze... austriackim i wiem co znacza takie sterty papierow na biurku :*
ReplyDeleteDzięki za miłe słowa.Uwielbiamy z Fede Austrię, gdy jedziemy samochodem do Polski zawsze śpimy pod Wiedniem, lubimy panujący tam spokój, porządek i przepyszne śniadania!:) Oraz pogodę:)
Deleteoh tak ni ema nic lepszego niz Wiener Frühstück :*
DeleteŚliczne zdjęcia :* Kocham język włoski i Włochy :))
ReplyDeleteW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
:) Dzięki, e Viva España!:)
DeleteFajne gadżeciki :D Ślicznie wyszłaś :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie: http://because-i-like-dots.blogspot.com/
ReplyDelete