cabaret made in It

Włosi to bardzo szczęśliwy naród, lubią być szczęśliwi i dbają o swoje szczęście. Włosi kochają i dbają o swoje kabarety i komików. Komicy kochają swoją publiczność i dbają o nią. W tych dwóch zdaniach zawiera się cała filozofia sukcesu kabareciarzy we Włoszech w 2015 roku. Polskie kabarety przestały być śmieszne dwadzieścia lat temu. Bo dziś, nie wystarczy wyjść w dresie na trzy minuty na scenę i opowiadać ciągle te same skecze. Włoscy komicy nie są bogatsi, ani młodsi ani piękniejsi od ich polskich kolegów. Dla nich sztuka rozśmieszania ludzi stała się życiem, często ich miłością. Nie tylko sposobem  zarabiania pieniędzy. Nierzadko potrafią tańczyć, śpiewać, co sezon zmieniają swój repertuar, próbują odnaleźć się w różnych formach komizmu: od monologów po scenki teatralne. Ich konta facebookowe pękają w szwach, bilety na ich występy są wyprzedane o wiele wcześniej. Nie grają w reklamach, w aktach desperacji nie chodzą po telewizji i nie opowiadają o teorii kabaretu lub swojej przeszłości.Nie mają czasu na odcinanie kuponów. Nie boją się YouTuberów, którzy również tutaj stają się coraz bardziej popularni. Pracują, poświęcają się, tworzą na nowo, kochają to co robią i to przynosi im sukces.

Przedstawię Wam sylwetki tylko niektórych moich ulubionych kabaretów i komików, choć jest ich naprawdę wiele. Warto było uczyć się języka włoskiego, chociażby dlatego żeby poznać tych słonecznych ludzi i razem z nimi się pośmiać lub wymienić korespondencję :).

Pino e gli Anticorpi

Stefano i Michele Manca czyli bracia rodem z Sardynii. Występują w duecie lub w trzy osobowym składzie. Ich scenki oparte są na szybkich i dowcipnych dialogach pomiędzy dwoma różnymi postaciami. Ich stroje i kontekst zmienia się jednak zawsze: czasem są w starożytnym Rzymie, czasem na dyskotece w latach 80, innym razem stają się szefem kuchni i kelnerem. Zawsze jednak, jeden z nich jest mądrzejszy i poważniejszy, drugi: Pino Lavatrice czyli Pino Pralka jest "sympatycznym idiotą". Posiadają nieistniejącą firmę "Babudoiu Corporetion".wielkim sukcesem są ich scenki przedstawiające przygody właściciela psa oraz samego psa Fufiego. Fufi to tak naprawdę sympatyczny mężczyzna pod czterdziestkę ubrany we włochaty kombinezon. Fufi tylko szczeka i wyraża często więcej niż tysiąc słów:).

Prywatnie bracia o bardzo szerokich horyzontach kulturowych.

 Baz

Marco Bazzoni

Marco przypłynął do Mediolanu, również z Sardynii. Z wykształcenia i zamiłowania aktor teatralny, śpiewający baryton. Popularność zdobył wcielając się w czytnik multimedialny BAZ, który po uruchomieniu CD stawał się interaktywną zabawką rozmówcy wydobywając z siebie przeróżne dźwięki i cięte risposty charakteryzujące się szczerością i trafnością siedmioletniego dziecka.To właśnie najmłodsi kochają Baza i często widać biegających po ulicy chłopaków w charakterystycznych żółtych koszulkach. Aktor nie spoczął na laurach i przedstawił publiczności swoje inne, doroślejsze wcielenie:Gianni Cyano. Gianni jest zmanierowanym piosenkarzem, któremu wydaje się, że zmieni świat. Jego piosenki są o niczym ale charyzma i urok piosenkarza zawsze robią wrażenie na płci pięknej. Marco Bazzoni występuje również ze swoimi spektaklami, gdzie jest sobą: młodym mężczyzną z gitarą, który wyśpiewuje i opowiada co mu  w duszy gra. Prywatnie to człowiek o wielkim sercu angażujący się w setki akcji charytatywnych, piłkarz włoskiej reprezentacji Artystów, z zamiłowania podróżnik. Przygody Włocha w USA oglądało na YouTubie tysiące osób, w tym ja.

 Angelo Pintus

Angelo Pintus to zmęczony życiem Włoch pod czterdziestkę. Na scenę wychodzi prawie zawsze ubrany na czarno i ma podkrążone oczy i mówi.Ale jak! Jego gorzko-ironiczne, dowcipne monologi opowiadają o absurdach dzisiejszych czasów, o głupich modach oraz o upływającym czasie, jednak zawsze na koniec dostrzegamy "światełko w tunelu". Angelo jest znany z imitacji głosu wymyślonego przez niego samego, bohatera z dzieciństwa: mówiącego chomiczka: który jest jego najlepszym przyjacielem. Chomiczek oprócz biegania w kołowrotku ma umysł i język dorosłego mężczyzny z jednocześnie infantylnym i szczerym sercem dziecka. Angelo w swoim oryginalnym i unikatowym stylu imituje głosy najpopularniejszych włoskich artystów, sportowców oraz polityków. Możecie sobie wyobrazić co ma o powiedzenia Sylvio Berlusconi popularnemu piłkarzowi Slatanowi Ibrahimowiczowi. Jego występy to przejażdżka na wielkiej, kolorowej karuzeli, śmiejemy się średnio co 10 sekund często nie zdając sobie sprawy, że tak mija nam całe 10 minut. Prywatnie Angelo Pintus, ze względu na pracę ojca dorastał w wielu krajach świata: Francji oraz w Afryce. Biegle mówi po francusku i angielsku, człowiek o niezmierzonej energii, ironii oraz wysokiej kulturze osobistej. Każda mama chciałaby takiego narzeczonego dla swojej córki:).

PanPers

Andrea i Luca z Turynu. Dwudziestoletni młodzi mężczyźni, prywatnie przyjaciele to głos młodego pokolenia  na scenie kabaretowej. Śledzeni na facebooku przez ponad dwa miliony osób posiadają własny kanał na You Tubie, stronę internetową, Instagram. Prawie każdy włoski nastolatek kocha i ogląda PanPers. Ich dowcipy, dialogi i cały image jest mocno inspirowany amerykańską sceną kabaretową: bezpardonowi, kontrowersyjni ale jednocześnie weseli i bardzo optymistyczni Włosi. Swoją karierę zaczęli jeszcze jako dzieci opowiadający na scenie swoje szkolne przygody. Potem nastąpił czas na wcielenie się w postać: psychiatry oraz przychodzącego po pomoc zombi Iukę Barbareski. Dwuznaczne, mocne i dowcipne scenki spodobały się tysiącu ludzi i to one wywindowały na szczyty  sympatyczny duet. W tym roku chłopaki na scenie tańczą i śpiewają niczym w musicalu wcielając się w role najsławniejszych włoskich piosenkarzy. Zagrali już w dwóch filmach i nie przestają się rozwijać.

Mogłabym wymieniać i opowiadać o setkach innych kabaretów, kabareciarzy, monologistów. Na osobny post zasługuje Maurizio Crozza, człowiek legenda i instytucja. Satyryk zajmujący się sceną polityczną, ale to w innym poście ... I powiedzcie mi,  jak tu nie kochać Włochów ...:)

Pamiętajcie, że uśmiech to najcenniejsza rzecz jaką ktoś może nam podarować.