Poesia

7.12.15 PMC 2 Comments


Czytacie poezję?:) Jeśli tak to jaką? Ja uwielbiam tzw. poezję kobiecą: Plath, Pawlikowską-Jasnorzewską,Poświatowską ale czytam poezję każdą. Poezja przyszła do mnie sama, swoje pierwsze wiersze zaczęłam pisać w wieku 20 lat, wypłynęły one ze mnie jak fala tłumionych wcześniej emocji.Z czasem moje wiersze dojrzewają i zmieniają formę.Nie lubię mówić o sobie, że jestem poetką.Wydaje mi się to być pretensjonalne.Wolę tylko "pisywać" poezję.Na moim roku było wiele aktorek-poetek. Takich, które o ósmej rano na sali wykładowej w teatralnych chustach zasiadały w pierwszej ławce z olbrzymim zeszytem obwieszczając wokół,że "właśnie piszą książkę", długopisem z różowym wkładem.Naprawdę tak było.Bywały też typy "intelektualne": z papierosem, w okularach,ważną miną i czarnym swetrze. To dla nich Gretkowska była słaba, Masłowska głupia, a Poświatowska infantylna. Takie "autorki" gardziły życiem rodzinnym, "łatwymi i konformistycznymi wyborami". Wiele napompowanych słów, gróźb artystycznych oraz przechwałek. Wiem,że książki ani poezji nigdy nie skończyły pisać, a ich obecne życie ma niewiele wspólnego z tym, o czym mówiły. Według mnie to nie słowa, ale czyny kwalifikują nas jako ludzi.

Leggete le poesie?:) Se si, di che tipo? A me piace la "poesia femminile": Plath,Pawlikowska - Jasnorzewska, Poswiatowska, ma leggo ogni tipo di poesia. La Poesia e' venuta da me da sola, le mie prime poesie ho iniziato a scriverle all' eta' di 20 anni. Sono uscite da me fuori come un fiume di emozioni prima intrappolate.Con il tempo le mie poesie maturano e cambiano  forma. Non mi considero una poetessa, lo trovo troppo pretenzioso, preferisco dire che a volte scrivo delle poesie. Ma mentre ero all'Universita' c'erano tante poetesse-attrici.Queste che alle otto di mattina, nell'aula vestite con delle sciarpe enormi, nella prima fila con un'agenda enorme, dopo aver detto al mondo che iniziano a scrivere, si mettevano con un muso tutto concentrato e riempivano le pagine bianche con un testo color rosa.Davvero e'stato cosi. C'erano anche tipi intellettuali: con una sigaretta, occhiali, muso serio, vestite di nero raccontavano che Gretkowska e'scarsa, Maslowska stupida,Poswiatowska infantile. A queste "autrici" faceva schifo la vita famigliare e le scelte facili - comformiste. Tante parole pompate, minacce artistiche e frasi presuntuose. So che non hanno mai finito di scrivere neanche un libro, ne' una poesia, e la loro vita di adesso non ha niente in comune con cio' che dicevano. Secondo me non sono le parole che ci qualificano, ma i fatti.

Kim jest dziś poeta lub autorka poezji?Często jest to młody, dbający o formę fizyczną i intelektualną mężczyzna w białym podkoszulku i dżinsach, czasem drobna dziewczyna niewidzialnie przemykająca ze skromnie spuszczoną głową po uczelnianych korytarzach. Często jest to "człowiek na wojnie" czyli  walczący z chorobą lub przeciwnościami losu. Nie są to "aktorzy" ani "gwiazdy". Bo poezja boli lub swędzi. Poezję rodzi się w prawdziwych bólach lub podczas niespokojnych nocy. 

Chi oggi e'un poeta o un'autrice di poesie? Spesso e'un giovane ragazzo in forma  e intelettuale vestito con maglia bianca e jeans, a volte una ragazza minuta, la quale nel modo invisibile con la testa in giu' attraversa i corridoi della scuola. Spesso e' un uomo "in guerra" cioe' uno che lotta contro una malattia o il suo destino. Non sono mai "attori" e "Stelle". Perche'la poesia fa male o prude. Nasce con i dolori veri o durante le notti insonni. 
 
Do swoich literackich sukcesów mogę zaliczyć fakt,pozytywnej opinii jednego z wydawnictw, zauważenie moich wierszy przez portal feministyczny, wybranie jednego z nich na tekst piosenki, a innego na tekst do kartki na Walentynki. Ktoś napisał nawet, że moje wiersze uratowały mu życie.Co ciekawe mężczyźni chyba uwielbiają poezję bo wszystkich moich narzeczonych poznawałam poprzez moje wiersze:).

Tra i miei successi poetici, posso contare un'opinione postivia di una casa editrice, il fatto d'essere stata notata da un portale femminista, la scelta delle mie poesie sulla cartolina di San Valentino (da uno dei mie colleghi) e la poesia che e'diventata il testo di una canzone.Secondo Qualcuno ha salvato la sua vita.La cosa interessante e'che agli uomini piace la poesia.Tutti i miei fidanzati li ho conosciuti grazie alle mie "opere":).

Poezję czuję w swoim ojczystym języku polskim. Jednak kupiłam (już drugi raz) zbiór poezji w języku włoskim: "Poezje Zen" (myślę, że bardzo przydatne w przedświątecznej gonitwie;).

La Poesia la sento nella mia lingua madre: il polacco, ma ho comprato (gia' per la seconda volta) un'antologia di Poesie Zen in italiano. 

Kiedyś, kilka lat temu przeczytałam coś co mówiło jako żyć i jak umierać.Jak jeść i jak chodzić.

Una volta, diversi anni fa,ho letto qualcosa, parlava del come vivere e del come morire. Del come mangiare e come camminare.

"Kiedy chodzisz, idź, kiedy jesz, jedz, gdy umierasz, umieraj".
"Quando cammini,cammina, quando mangi,mangia,quando muori,muori".
 
I
Le civette dicono
"Vieni,vieni"
alle luciole.


Sowy mówią
"Chodź, chodź"
do świetlików.

II
Vieni,andiamo,
guardiamo la neve
fino a restarne sepolti.


Chodź, idziemy
oglądać śnieg
dopóki nie zostaniemy zasypani.

III
Autunno:
persino gli uccelli
e le nuvole sembrano vecchi.


Jesień:
nawet ptaki
i chmury wydają się być stare.

IV
Piu' vicino, piu' vicino
al paradiso -
che freddo.

 Bliżej, bliżej
do raju - 
jak zimno.

Hej, drogie Motyle, czy w Was również drzemie Sowa?
www.paulamariaclara.blog.pl

Hej, Farfalle, anche dentro di Voi ci sono delle Gufette?
www.paulamariaclara.blog.pl

2 comments:

  1. Pięknie piszesz o poezji, mądre przemyślenia.Życzę wielu radosnych chwil przelanych na papier. Pozdrawiam

    ReplyDelete