may in Tuscany

8.5.16 PMC 4 Comments


Maj to mój ulubiony miesiąc.Choć poranek był pochmurny wyruszyłam na spacer po okolicy, śladami kwiatów.
Maggio e'il mio mese preferito. Anche se la mattina era freddo, sono andata a fare una passeggiata ritracciando i fiori ...








  
Ahhh .... :)


Przemierzając zielone pola, zauważyłam moje ukochane maki!Morze maków!
Atraversando i campi della Toscana ho notato i miei preferiti papaveri!Un mare di papaveri!



  
Odpoczęłam nad rzeką Arno i stwierdziłam, że jest jeszcze wcześnie, podjechałam do portu rybackiego w Pizie .
Mi sono riposata vicino all'Arno e ho pensato che e'ancora presto, sono andata a Marina di Pisa ...

Nad morzem nie ma jeszcze turystów, ale już za miesiąc zjedzie się tutaj pół (dosłownie) świata ...
Al mare per fortuna non ci sono ancora turisti, ma gia'fra un mese verra' qui tutto il mondo ...








Nagle zauważyłam ekskluzywny jacht i niczym paparazzo chwyciłam za aparat z nadzieją na sfotografowanie Georga Clooneya w slipkach (nie byłam jedyna :)) ...

All'improvviso ho notato uno yacht esclusivo e come un vero  paparazzo ho preso la camera con la speranza di fotografare George Clooney in mutande (non ero l'unica:)) ...



Nikt niestety nie wyszedł,a Clooney odpłynął do Ameryki, ja również wróciłam do domu ...
Purtroppo non e'uscito nessuno, Clooney e'tornato negli Stati Uniti e anch'io sono tornata a casa ...

Miłego tygodnia!:)
Buona settimana!:)

4 comments:

  1. Piękne,zdjęcia - nie wiem, które morze piękniejsze, makowe czy lazurowe. Tylko się zachwycać :)Pozdrawiam

    ReplyDelete
    Replies
    1. :) też nie potrafię wybrać, które morze piękniejsze, pozdr:)

      Delete
  2. chciałabym należeć do tej połowy świata, która się zjedzie..... póki co zachwycam się Twoimi zdjęciami :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. :) życzę Ci z całego serca wymarzonego wyjazdu.pozdrawiam serdecznie

      Delete