Sunday at Pisa

22.1.17 PMC 2 Comments


Witajcie w niedzielę! Jak na kota przystało owinęłam się w kłębki włóczki i pojechałam do Pizy. Benvenuti a Domenica! Come ogni gatto normale mi sono messa addosso tanta lana e sono andata a Pisa ... 

Uzbrojona w szczególnie miłe dla mnie akcesoria: ciepły szal, który specjalnie dla  mnie zrobiła moja przyjaciółka ...

Con degli accessori per me importanti: la sciarpa calda fatta specialmente per me dalla mia amica ...

oraz torebkę w całości uszytą z satyny, która dotarła do mnie prosto z NY!:)
e la borsa fatta tutta di seta, che mi e' arrivata da NY!:)

W niedzielny poranek większość z nas, mieszkańców Toskanii idzie do kościoła. Nie zabrakło i mnie.
Domenica mattina la maggior parte di noi abitanti della Toscana va in chiesa. Non sono mancata nemmeno io.




 Krótki spacer w Pizie nacieszył moje oczy ...
La breve passeggiata a Pisa ha nutrito tutti i miei sensi ...












Praktycznie nie jem chleba, wyjątek robię raz w miesiącu, nie mogę się oprzeć najlepszym kanapkom w mieście ...

Praticamente non mangio il pane, faccio un'eccezione una volta al mese, non riesco a dire no ai migliori panini della citta' ...

oraz truskawkom w czekoladzie ...
nemmeno alle fragole con la cioccolata ...

Italia, Ti amo.

2 comments:

  1. Zdjęcia Pizy są piękną reklamą tego miasta i zachęcają do podróży :)Wejście do kościoła urokliwe....Pozdrawiam. Owoce na drzewach o tej porze to niespodzianka :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Grazie!:)Owoce są ale nie słodkie ...;)pozdr

      Delete