Flower power

26.3.13 PMC 8 Comments

Wiosna spóźnia się w tym roku. Jej substytutów szukałam ostatnio w nie deszczowym i nie wietrznym miejscu czyli ... w centrum handlowym w Pizie.  Za małe sukcesy warto się nagradzać, mój bonus ma iście wiosenny charakter.


Tulumba to mały sklepik z biżuterią szlachetną i sztuczną, prowadzony przez energiczną właścicielkę z Argentyny. Ja wybrałam kwietne kolczyki, ona znalazła mi w magazynie naszyjnik, skusiłam się na obydwie ozdoby. Poprosiłam o eleganckie zapakowanie, w końcu to prezent ...


Chwilę później dostrzegłam inne nieśmiałe i kwietne akcenty wiosny ... a po wyjściu znowu nastała zima ...




Tulumba, kolczyki&naszyjnik, 25 euro

8 comments:

  1. Piękny komplet :)

    Pozdrawiam! :)

    ReplyDelete
  2. Kolczyki super! Paula, ty tylko po sklepach chodzisz, a ja baaaaaaardzo Ci tego zadroszcze. Chyba rzuce prace zeby miec wiecej czasu :)

    ReplyDelete
  3. ;)Latanie po sklepach to bardzo dobry sport, motywujący!

    ReplyDelete
  4. Śliczne dodatki:) Też lubię ten sport;]] Ja teraz z kolei muszę sobie zrobić wiosenna przerwę blogową, ale mam nadzieję, że o mnie nie zapomnisz:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. :) Pewnie, że nie zapomnę.Powodzenia i wracaj szybko!

      Delete
  5. Każdy już chyba ma dość tej wstrętnej zimy ;/.
    Śliczny komplecik :)). Choć na chwilę poczułaś wiosnę :*.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki. Trzymam kciuki za stopnienie śniegów i sopli w PL!!

      Delete
  6. Uwielbiam kwiaty!:)
    http://www.fashionable.com.pl/

    ReplyDelete