Sereno

28.9.13 PMC 7 Comments

... czyli pogodnie ...
Bo jesień ma też słoneczną i kolorową stronę ... 

STOP: Już dojrzały granaty w ogrodzie u sąsiada ...



Wybrałam się na śniadanie ...



Gdzie filiżanka w rozmiarze XL jesiennie się ustroiła ...


i czas się jakby zatrzymał ...
 

Do domu, na słodkie popołudnie: figa w ciastku utopiona ...


Zamiast bukietu kolorowych liści, kosmetyki do siebie kolorowania:
lawendowy cień do oczu, z połyskującymi drobinkami, miedziany lakier do paznokci, matowa beżowa szminka ...


Oliwkowe spodnie z dżetami połyskującymi jak krople deszczu i jesienny słoń na topie szczęśliwy ...


i czarne balleriny na spacery ...


 Bądźmy  pogodne tej jesieni ...

 :)

Aktualizacja* ... 
To ja i mój narzeczony dzisiaj.
W Toskanii rozpoczęła się właśnie pora deszczowa ...

 

7 comments:

  1. ślicznie wyglądasz w tej indianskiej bluzie z poprzedniego wpisu :)
    te granaty od sąsiada nie spadają czasem przypadkiem do ciebie? wyglądają przepięknie, aż nabrałam ochoty na wybieranie granatowych pestek ;p

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję za przemiłe słowa!:) Nie spadają tutaj żadne granaty ... :) Nawet gdybym chciała coś podkraść to dzisiaj nie dałabym rady, rozpoczęła się właśnie pora deszczowa ... pozdrawiam

      Delete
    2. O nie, o nie, najgorzej na swiecie! I tak cala jesien bedzie wam padac? Inwestuj w kalosze:D

      Delete
  2. Piękna kolorystyka zdjęć ;) Niesamowita ta wielka filiżanka hihi ;*

    ReplyDelete
  3. Wow, granaty na drzewie wyglądają bosko :D
    A indianin super :))

    PS. Szkoda, że nie zostałaś pod Śnieżką-byłybyśmy sąsiadkami :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Sąsiadkami być było by świetnie ... jednak różnych moich decyzji podjętych w przeszłości nie żałuję ... :)pozdrawiam

      Delete