Avon - fall

29.9.16 PMC 2 Comments


Witajcie w czwartek!:) To już prawie pół roku od kiedy złożyłam ostatnie zamówienie od Avon. Minęła wiosna i lato, a produkty ponownie znalazły się w moich rękach. Myślę, że firma najciekawsze rzeczy ma właśnie jesienią i zimą. Oto kilka drobiazgów, trochę nowości, jeden zachwyt i jedna niewiadoma :).

Buongiorno nel giovedi!:) E' passato tanto tempo (6 mesi) dal mio ultimo ordine Avon. Sono passate primavera ed estate e di nuovo mi incontro con Avon. Penso che i prodotti piu' interessanti questa marca li offre per l'autunno e l'inverno. Ecco i miei acquisti, le mie mini recensioni e le prime impressioni. C'e' una "meraviglia" e una "boh"? :)

Imari

Na początek zachwyt, czyli woda toaletowa na jesień "Imari". Moje pierwsze wrażenie było takie,że to zapach dla mężczyzn!:) Jest wyrazisty i bardzo konkretny, jednak po kilku minutach staje się cieplejszy i troszkę, ale naprawdę troszkę słodki. Cytrusy, kwiaty i kremowa wanilia ... Myślę,że to jeden z ciekawszych zapachów Avon w ogóle. Polecam!:)

Inizio con una meraviglia, eau de toilette "Imari". La mia impressione e'stata: "E' un profumo maschile!":) E' molto concreto e con carattere, ma dopo un po' di minuti diventa caldo, e un pochino, ma davvero pochino, dolce. Agrumi, fiori e vaniglia cremosa ... Penso che sia uno dei migliori profumi di Avon in generale. Ve lo consiglio!:) 

Woda różana
Acqua alle rose

Już dawno pisałam, że ostatnio używam często wody różanej, ta jest nowością, ma bardzo niską cenę: 1.99 i myślę, że jest bardzo dobrym kosmetykiem. Starcza na długo, odświeżam nią cerę codziennie rano.

Da tempo Vi cosiglio l'acqua delle rose, questa di Avon e' una novita', ma dal prezzo molto conveniente: 1.99 e penso che sia un buon prodotto. Dura a lungo, ogni mattina rinfresco il viso con questa acqua.

Regenerujący eliksir do twarzy "Miracle Glow"
Olio per il Viso "Miracle Glow"

Bardzo leciutki olejek do każdego rodzaju skóry, również do delikatnej. Za pomocą dozownika skraplamy na dłoń trzy kropelki kosmetyku, który wklepujemy w twarz oraz szyję. Olejek nie jest tłusty i super szybko się wchłania. Ja użyłam go po masce oczyszczającej i bardzo fajnie nawilżył cerę, nałożyłam nawet potem podkład i również się sprawdził. Olejek nie ma zapachu i nie uczula. Myślę,że to kosmetyk wart naszej uwagi.

E' un olio super leggero per ogni tipo di pelle, anche delicata. Con una piccola pompetta prendiamo tre gocce del cosmetico e poi lo spalmiamo sul viso e sul collo. L'olio non e' unto e si assorbe velocemente. Io l'ho usato dopo la maschera purificante e davvero ha idratato e nutrito bene la mia pelle, dopo ho messo anche il fondotinta e vanno d'accordo. Promosso! L'olio non ha profumo, non da allergie. Penso che meriti la nostra attenzione.

Płyn do demakijażu oczu "True Colours" oraz płatki peelingujące "Anew Clinical"
Struccante per gli occhi "Tru Colours" e dischetti esfolianti "Anew Clinical"

Obydwa produkty był w cenie promocyjnej, mleczko do demakijażu oczu jest bardzo dobre i wydajne, nie mam nic do zarzucenia. Pierwszy raz próbuję złuszczająco - peelingujące płatki od Avon i jest nieźle. Płatki są mokre i zawierają peelingujące drobinki. Stosujemy je na suchą skórę, delikatnie masujemy twarz wykonując okrężne ruchy. Aby się zbytnio "nie porysować", stosuję płatki raz na 2/3 dni. W pudełku jest ich naprawdę dużo! OK!:)

Tutti e due i prodotti erano in offerta, il latte per gli occhi e' molto buono e ce n'e' tantissimo, non posso dire nessuna parola negativa. Per la prima volta provo i dischetti esfolianti di Avon e sono contenta. I dischetti sono umidi, contengono delle perline che purificano la pelle. Li usiamo sulla pelle asciutta, massaggiando il viso con dei movimenti circolari. Per non sgraffiarmi troppo li uso ogni 2/ 3 giorni. Nella scatola ce ne sono davvero parrecchi! OK!:)

Żele do mycia ciała: "Calming Tuscany" oraz "Delightful Orchid"
Docciaschiuma "Calming Tuscany" e "Delightful Orchid"

"Uspokajająca Toskania" ma niestety kolor syropu na kaszel ;), ale rzeczywiście ładnie pachnie, choć spodziewałam się bardziej świeżego zapachu, "Orchidea" jest w mega butli, ja lubię wszystkie żele w różowym kolorze, więc jest git:).

"Calming Tuscany" ha purtroppo il colore di uno sciroppo per la tosse;), ma davvero profuma bene, anche se mi aspettavo un aroma piu' fresco. L'orchidea invece e' in una bottiglia super grande e siccome mi piacciono tutti i docciaschiuma colore rosa, sono contenta:).

Szminka "Perfectly Nude" z linii Matt oraz konturówka "Nude"
Rossetto "Perfectly Nude" della linea "Matt" e matita "Nude"

Na koniec pozostawiłam wielką niewiadomą, czyli matową szminkę w beżowym odcieniu. Skusiłam się na nią, bo ostatnio uwielbiam usta "nude", ale ta szminka, jakby powiedziała moja przyjaciółka Azjatka jest "ślepa!" ;) Ma odcień jasnego korektora! Konturówki na moich ustach prawie w ogóle nie widać. Ale wypacykowałam się i sama nie wiem co myśleć. Nie jest to niestety "Velvet Teddy" z Maca, ale patrząc na zdjęcia stwierdzam, że nie jest chyba bardzo dramatycznie. Myślę, że ten kolor jest dla zakochanych w nudziakach na zabój, nie zadowoli jednak wszystkich kobiet!;) Napiszę więc: na własną odpowiedzialność!:)

E per finire il grande "Boh?", cioe' il rossetto matt di colore beige. L'ho preso perche' ultimamente adoro la bocca "nude", ma questo rossetto, come direbbe la mia amica cinese: "E' blando! ";) Ha il colore di un correttore chiaro! La matita sulla mia bocca non si vede proprio. Ma mi sono truccata e non so cosa pensare. Non e' purtroppo "Velvet Teddy" di Mac, ma guardando le foto penso che non siano molto male. Penso che "Perfectly Nude" di Avon e' per tutte le super ossessionate dai nude in generale, non accontentera' ogni donna!;) Allora Vi diro': lo prendete sotto la Vostra responsabilita'!:)


Czarna, lakierowana torebka, którą widzicie w tle zdjęć jest również z Avon, dostałałam ją za kilka euro wraz z całym zamówieniem:) Miłego wieczoru ...

Anche la borsa nera che si vede come sfondo nelle foto e' di Avon, e l'ho presa a pochi euro con tutto il mio ordine:) Buona serata ...

2 comments:

  1. Widze, ze mialysmy podobne zamowienie z avonu. :) Rowniez od paru dni testuje wode rozana i eliksir. Polecam zel pod prysznic o zapachu mango ( z tej samej serii)- pachnie oblednie oraz pozostawia zapach w calym pokoju i dluuugo na skorze.
    M.

    ReplyDelete
    Replies
    1. :) Super! Myślałam że już tylko ja zapodaje Avon;) Dziękuję za sugestię, następnym będę pamiętać o mango :) Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie

      Delete