navy bag

2.4.15 PMC 2 Comments


Z gory przepraszam Was  za brak polskich liter w tym poscie, ale moj polski komputer potrzebuje operacji-reanimacji,  na wloskim klawiatura jest inna, a polskie litery nie istnieja. Mam nadzieje, ze nie przeszkodzi Wam to w odczytaniu tego posta.Tak jak obiecalam pokazuje moj suvenir z podrozy. Jak nie trudno zgadnac w moim przypadku jest to torebka.A wiec jaka torebke moglam przywiezc z portowego miasteczka?Oczywiscie w stylu marina!:)

Mi scuso  con Voi che in questo post  mancheranno le lettere polacche, ma il mio pc aveva bisogno di azione-rianimazione.La tastiera del PC italiano e' diversa, non ci sono le lettere polacche. Spero che nonostante questo disagio il post sara' comodo per Voi da leggere. Come ho promesso Vi mostro il mio souvenir del viaggio e come potete immaginare nel mio caso il souvenir e'una borsa in stile marinaro!:)




Znalazlam ja w niewielkim sklepiku z bardzo oryginalnymi akcesoriami i choc krolowaly torebki w kwiaty chcialam aby torebka przypominala mi o odbytej podrozy. Wspomnienia w glowie, torebka w reku, moge zabrac sie za malowanie pisanek, chociaz … czy wiecie ze tutaj nie ma tradycji swiatecznego sniadania?Spotykamy sie w niedziele na wielkanocny obiad ,a swieconke (w ktorej sa tylko jajka!) niesiemy do kosciola tego samego dnia rano na jedyna tego dnia msze!:)

La' ho trovato un piccolo negozietto di accessori e anche se c'erano tantissime borse a fiori, ne volevo una che mi ricordasse del mio viaggio. Allora, ricordi nella mente,
borsa nuova in mano, sono pronta a preparare le uova di Pasqua. Ma sapete che qui non c'e' la tradizione di una colazione pasquale? Ci vediamo la domenica per il pranzo e il cesto con solo le uova da benedire le portiamo il giorno stesso alla messa!:)



2 comments:

  1. Na początku dziękuję Ci za odpowiedź na mój wcześniejszy komentarz i odwiedzenie mojego bloga ( jestem nowa w świecie blogowania
    i to dla mnie ważne :) Torebka super jak dla mnie nic dodać, nic ująć :) Co do pisanek i święconki, kiedyś Wielka Sobota (pomijając aspekt religijny) kojarzyła mi się z piękną pogodą oraz zrzuceniem z siebie wszystkich zimowych rzeczy . Od teraz będzie kojarzyć mi się z ich ponownym nałożeniem ;) Pogoda niestety nie rozpieszcza w tym roku . Pozdrawiam ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Kochana nie dziekuj mi za odwiedzanie Twojego bloga!;) Zagladam doCiebie, tak jak Ty zagladasz do mnie, nie ma za co dziekowac to dla mnie tylko przyjemnosc. Slyszalam o sniegu w Polsce, jestem stara, nawet ja takich rzeczy nie pamietam. Wrecz przeciwnie, nioslam z moim bratem swieconke i bylo 27 stopni!;)Mi Wielkanoc kojarzyla sie z biala kielbaska i chrzanem, w tym roku musze sie obejsc bez... pozdrawiam i trzymaj sie cieplo i nie daj sie zimie,)

      Delete