autobiography

30.9.15 PMC 0 Comments


Jak już wiecie (lub nie) czytam, podziwiam i szanuję Stephena Hawkinga. Napisał On autobiografię, nie mogłam jej przeoczyć. Ciepła historia życia Naukowcy, który stał się swego rodzaju symbolem zamknięta jest w krótkiej i ciepłej książeczce bogato ilustrowanej zdjęciami z prywatnego albumu zdjęć Hawkinga. Autor "Krótkiej Historii czasu", napisał swoją "Krótką historię", pełną zabawnych anegdot, konkretnych informacji biograficznych oraz wielu ciekawostek naukowych, które nawet dla tłumoka matematycznego jak ja, są w miarę przyswajalne (choć nie ukrywam, że dla mnie trudne). Według mnie Stephen Hawking to nie tylko genialny naukowiec i profesor, ale Wielki Człowiek i właśnie na historii - Stephena człowieka skupiłam się najbardziej. Fizyk rzadko i niechętnie opowiada o sobie, choć bogactwem swojego życia mógłby obdzielić przynajmniej kilkaset osób. Nie wiem, czy wynika to z Jego nieśmiałości czy wielkiej skromności. Zabawne jest to, że Jego autobiografia jest bardzo krótka, natomiast jego książki naukowe to często tomy trudne i długie do przebrnięcia.

A tak to się zaczęło ...

"UrodziÅ‚em siÄ™ 8 stycznia 1942 roku, dokÅ‚adnie trzysta lat po Å›mierci Galileusza. Jak szacujÄ™, tego dnia przyszÅ‚o na Å›wiat  jeszcze okoÅ‚o dwustu tysiÄ™cy innych dzieci.Nie wiem, czy któreÅ› z nich zainteresowaÅ‚o siÄ™ później astronomiÄ…"


Hawking pięknie opowiada o swoim dzieciństwie, ekscentrycznym ojcu, tradycyjnym wychowaniu jakie otrzymał oraz bardzo skromnym domu rodzinnym. Przypomina sobie czasy szkolne (o dziwo nie lubił matematyki! ale z czasem stwierdził, że nie da się mówi o prawach rządzących we Wszechświecie nie używając do tego matematyki). Pisze również o pierwszych objawach Jego choroby i o tym jak zmieniła ona Jego życie (na lepsze!) ...

"W klasowym rankingu ocen nigdy nie znalazłem się wyżej niż mniej więcej w połowie stawki (to była bardzo bystra klasa). Moje prace wyglądały wyjątkowo niechlujnie, a mój charakter pisma przyprawiał nauczycieli o rozpacz.Z drugiej strony koledzy nadali mi przezwisko Einstein, więc przypuszczalnie dostrzegli we mnie jakiś potencjał".

"Przybieraliśmy pozę całkowicie znudzonych i emanowaliśmy przekonaniem, że nie ma rzeczy dla których warto się wysilać. Moja choroba miała między innymi taki skutek, że radykalnie zmieniła do tego podejście. Perspektywa możliwej śmierci w młodym wieku uświadamia ci, że warto żyć i jest mnóstwo rzeczy, które chciałbyś zrobić".

"Na ostatnim roku studiów w Oksfordzie zauważyÅ‚em, że robiÄ™ siÄ™ coraz bardziej niezdarny. Po upadku ze schodów poszedÅ‚em do lekarza, ale usÅ‚yszaÅ‚em tylko - Odstaw piwo. Po przeprowadzce do Cambridge, moja niezdarność wzrosÅ‚a. Podczas ÅšwiÄ…t Bożego Narodzenia, kiedy jeździÅ‚em na Å‚yżwach, na jeziorze w St Albans, przewróciÅ‚em siÄ™ i nie mogÅ‚em wstać. Matka zauważyÅ‚a, te problemy i zabraÅ‚a mnie do lekarza rodzinnego. SkierowaÅ‚ mnie do specjalisty i wkrótce po moich dwudziestych pierwszych urodzinach poszedÅ‚em na badania do szpitala. LeżaÅ‚em tam dwa tygodnie, podczas których poddawano mnie różnych torturom. Pobrano mi próbkÄ™ mięśnia z ramienia, przytwierdzano mi elektrody do ciaÅ‚a, wstrzykniÄ™to jakiÅ› nieprzepuszczalny dla promienie rentgenowskich pÅ‚yn do krÄ™gosÅ‚upa i przeÅ›wietlano mnie , by obserwować, jak ów pÅ‚yn przesuwa siÄ™ w górÄ™ i dół, kiedy przechyli siÄ™ moje łóżko. Po tym wszystkim lekarze powiedzieli mi, na co chorujÄ™, poza tym, że nie jest to stwardnienie rozsiane i że jestem nietypowym przypadkiem. ZorientowaÅ‚em siÄ™ jednak, że spodziewajÄ… siÄ™ pogorszenia mojego stanu i że nie mogÄ… nic dla mnie zrobić - poza przepisaniem witamin, choć wiedziaÅ‚em, że nikt nie wierzy w ich skuteczność w tym konkretnym przypadku. Nie pytaÅ‚em o szczegóły, bo ewidentnie  nie mieli mi nic dobrego do powiedzenia".

Stephen w bardzo emocjonalny i dramatyczny sposób zmagał się ze swoją chorobą. Jako dorastający chłopiec był nawet trochę teatralny (opowiadał wszystkim, że wkrótce umrze), ale chyba nie ma się mu czego dziwić. Jednak Jego siła ducha zwyciężyła nad słabym i ułomnym ciałem - na zawsze.

"Świadomość, że cierpię na nieuleczalną chorobę, która prawdopodobnie zabije mnie w ciągu kilku lat, była nieco szokująca. Jak coś takiego mogło mi się przytrafić? Jednak podczas pobytu w szpitalu widziałem, jak w łóżku naprzeciwko mnie pewien chłopiec, którego trochę znałem, umiera na białaczkę. Nie był to przyjemny widok. Najwyraźniej niektórzy mieli gorzej ode mnie - moja choroba przynajmniej nie powodowała złego samopoczucia. Kiedy tylko nachodzi mnie chęć użalania się nad sobą, przypominam sobie tamtego chłopca".


Pomimo, że "Krótka historia" to autobiografia, Stephen mało opowiada o sobie. Książka przepełniona jest Jego naukowymi teoriami, a historie z Jego życia, jakby "niechcący" wplecione do środka. Ostrożnie. Nie pisze nigdy o miłości, chociaż wiadomo, że jest dla niego bardzo ważna. Nigdy nie wyznał jak cieszył się z narodzin córki, za to napisze:

"Moja praca nad czarnymi dziurami zaczęła się od nagłego olśnienia, którego doznałem w 1970 roku, kilka dni po narodzinach naszej córki Lucy".

Pisze o swoich wykładach w Kalifornii, o wygodnych, płaskich amerykańskich chodnikach oraz Anglii, która po powrocie wydała mu się jeszcze bardziej zaściankowa. O kryzysie jaki przeżył ze swoją pierwszą żoną. O tym, że nie dawała sobie rady z opieką nad nim, wynajęli do pomocy pielęgniarza (organistę kościelnego), z którym potem związała się Jego żona.

Stephen cierpiaÅ‚, ale i on znalazÅ‚ drugÄ… żonÄ™ ... pielÄ™gniarkÄ™ ... A potem straciÅ‚ gÅ‚os ... 

"Jeszcze przed operacjÄ… mówiÅ‚em coraz bardziej niewyraźnie, wiÄ™c tylko ludzie, którzy dobrze mnie znali, potrafili mnie zrozumieć - ale przynajmniej mogÅ‚em siÄ™ komunikować.Ekspert od informatyki z Kalifornii, przysÅ‚aÅ‚ mi napisany przez siebie  program komputerowy o nazwie Equalizer. UmożliwiÅ‚ mi on wybieranie słów z różnych menu na ekranie za pomocÄ… trzymanego w rÄ™ku przycisku.Teraz korzystam z kolejnego programu jego autorstwa, Words Plus, reagujÄ…cy na ruch policzka. Kiedy uÅ‚ożę już sobie treść wypowiedzi, mogÄ™ przesÅ‚ać tekst do syntezatora mowy. Nasz gÅ‚os jest bardzo ważny. JeÅ›li ktoÅ› mówi beÅ‚kotliwie, istnieje spora szansa, że ludzie bÄ™dÄ… go traktować jak niepeÅ‚nosprawnego umysÅ‚owo. ZdążyÅ‚em siÄ™ zżyć z moim sztucznym gÅ‚osem, który staÅ‚ siÄ™ moim znakiem rozpoznawczym, wiÄ™c nie zamieniÄ™ go na inny, brzmiÄ…cy bardziej naturalnie, dopóki wszystkie trzy syntezatory siÄ™ nie zepsujÄ…. Po wyjÅ›ciu ze szpitala musiaÅ‚em mieć caÅ‚odobowÄ… opiekÄ™ pielÄ™gniarskÄ…. PoczÄ…tkowo wydawaÅ‚o mi siÄ™, że to konie mojej kariery naukowej i że zostanie mi tylko siedzenie w domu i oglÄ…danie telewizji. Jednak szybko przekonaÅ‚em siÄ™, że mogÄ™ kontynuować badania badawcze i zapisywać równania w programie Latex."


"KRÓTKA HISTORIA CZASU"

"Na pomysł napisania popularnonaukowej książki o Wszechświecie wpadłem w 1982 roku".
(to wtedy urodziłam się ja!!:))

Hawking opowiada o kulisach wydania Jego najważniejszego dzieła. Amerykańskie recenzje mówiły:

"Stephen Hawking cierpi na chorobę Lou Gehriga czyli chorbę neuronu ruchowego. Jest przykuty do wózka, nie może mówić i porusza tlyko x palcami. A jednak napisał tę książkę dotyczącą największego ze wszystkich pytań: skąd się wzięliśmy i dokąd zmierzamy? Z odpowiedzi, którą proponuje Hawking, wynika, że Wszechświat nie ma początku ani końca: po prostu jest. Aby sformułować tę koncepcję, Hawking wprowadza pojęcie czasu urojonego, które dla mnie to jest recenzenta, jest nieco trudne do zrozumienia. Mimo wszystko, jeśli Hawking ma rację i rzeczywiście dojdziemy do kompletnej zunifikowanej teorii, naprawdę poznamy myśli Boga".

A Hawking skomentował:

"Na etapie korekty autorskiej omal nie wyciąłem ostatniego zdania - właśnie o poznaniu myśli Boga. Gdybym to zrobił, może sprzedaż byłaby o połowę niższa".


Hawking zdradza w swojej autobiografii, że według niego nie są możliwe podróże w czasie, choć badania nad owym trwają, są finansowane przez rząd i ukrywane pod terminami naukowymi o "ruchomych cząstkach". Uważa, że gdyby podróże w czasie był możliwe, mielibyśmy teraz już wielu turystów z przyszłości, a on takich nie widzi.

Wszechświat Hawkinga jest bez granic, tak jak On ...

"Kiedy miałem dwadzieścia jeden lat i zachorowałem na ASL, uważałem, że to strasznie niesprawiedliwe. Dlaczego coś takiego zdarzyło się akurat mnie? Myślałem, że moje życie skończyło się i że nigdy nie zrealizuję swojego potencjału, który - jak czułem - we mnie drzemał. Jednak teraz, pięćdziesiąt lat później, mogę być po cichu zadowolony z życia.

ByÅ‚em dwukrotnie żonaty i mam troje piÄ™knych, zdolnych dzieci. OdniosÅ‚em sukcesy w karierze naukowej. NiepeÅ‚nosprawność nie stanowiÅ‚a dla mnie poważnej przeszkody w pracy naukowej. WÅ‚aÅ›ciwie pod pewnym wzglÄ™dami byÅ‚a wrÄ™cz zaletÄ…: nie musiaÅ‚em prowadzić wykÅ‚adów i zajęć ze studentami ani zasiadać w nudnych komisjach, których obrady zajmujÄ… mnóstwo czasu. MogÅ‚em wiÄ™c caÅ‚kowicie poÅ›wiÄ™cić siÄ™ badaniom naukowym.Dla moich kolegów po fachu jestem po prostu jednym z wielu fizyków, ale dla ogółu staÅ‚em siÄ™  być może  najbardziej znanym naukowcem na Å›wiecie. Częściowo wynika to stÄ…d, że naukowcy, poza Einsteinem, nie osiÄ…gajÄ… popularnoÅ›ci gwiazd rocka, a częściowo stÄ…d, że pasujÄ™ do stereotypu  niepeÅ‚nosprawnego geniusza. Bycie znanym i rozpoznawalnym ma swoje plusy i minusy. Do minusów zalicza siÄ™ to, ze podczas zwykÅ‚ych czynnoÅ›ci w rodzaju robienia zakupów, oblegajÄ… mnie tÅ‚umy ludzi chcÄ…cych siÄ™ ze mnÄ… sfotografować, a prasa dawniej wykazywaÅ‚a niezdrowe zainteresowanie moim życiem prywatnym. Jednak te minusy blaknÄ… w obliczu plusów. Ludzie autentycznie cieszÄ… siÄ™, że mnie widzÄ….

Miałem pełne i satysfakcjonujące życie. Uważam, że osoby niepełnosprawne powinny skoncentrować się na rzeczach dostępnych dla siebie i nie żałować tego, czego nie mogą zrobić. Mnie udało się zrealizować większość pragnień. Dużo podróżowałem. Odwiedziłem sześciokrotnie Japonię, trzykrotnie Chiny i co najmniej raz każdy z kontynentów, łącznie z Antarktydą, choć z wyjątkiem Australii. Poznałem prezydentów Korei Południowej, Chin, Indii, Irlandii, Chile i USA. Wykładałem w Wielkiej Hali Ludowej w Pekinie oraz w Białym Domu. Pływałem łodzią podwodną, latałem balonem, odbyłem lot w stanie nieważkości i mam zarezerwowany bilet na podróż w kosmos w firmie Virgin Galactic."

"Moje wczesne prace wykazały, że ogólna teoria względności, załamuje się w punktach osobliwości: podczas Wielkiego Wybuchu i w czarnych dziurach. Z moich późniejszych badań wynika, że teoria kwantowa może przewidzieć, co się dzieje na początku i końcu czasu. Żyję we wspaniałym momencie w historii - to był cudowny okres do prowadzenia badań z fizyki teoretycznej. Jestem szczęśliwy, jeśli udało mi się wnieść jakiś wkład w nasze rozumienie Wszechświata."


Ja również jestem szczęśliwa,że mogę żyć w czasie, gdy mówi i pisze się o teoriach Hawkinga. Że to co najważniejsze i najbardziej skomplikowane podawane jest w łatwiejszej i przystępnej dla wszystkich formie. Że mogłam poznać życiorys nie tylko genialnego profesora i naukowca, ale przede wszystkim Wielkiego Człowieka.

Stephen, I love You.

0 comments commenti:

Ops Stone Bracelet

29.9.15 PMC 3 Comments


Wypatrzyłam sobie miesiąc temu bransoletkę Ops z kolorowymi kryształkami, wczoraj po nią wróciłam. Nie mogłam się jednak zdecydować na kolor ...

Un mese fa' mi sono innamorata del bracciale di Ops con dei cristalli colorati. Non sapevo solo quale colore mi piace di piu' ...


W końcu zdecydowałam się na Ops w białym odcieniu ...
Alla fine ho scelto l'OPS di colore bianco ...




Czy nam się to podoba czy nie, we Włoszech coraz częściej w sklepach jubilerskich znajdziemy ekskluzywną, kolorową biżuterię z plastiku i kamieni, coraz rzadziej klientki decydują się na tradycyjne złoto lub srebro. Bransoletkę kupiłam w niewielkim, ale dobrze zaopatrzonym sklepiku jubilerskim, widziałam, że są do kupienia w Polsce, online. Może skusicie się i Wy?

Se ci piace o no, il fatto e' che in Italia, nei negozi di bigiotteria sempre piu' spesso possiamo vedere degli oggetti colorati, fatti di plastica o con dei cristalli o pietre. Sempre piu' raramente i clienti della giovane generazione scelgono oro o argento. Ho visto che i bracciali si possono comprare anche in Polonia, online, forse piaceranno anche a Voi?


  
Miłego wtorku:)
Buon martedi:)

3 comments commenti:

watch

27.9.15 PMC 8 Comments


Wczoraj dotarła do mnie paczka z Polski od mojego brata, a w niej oprócz książek (świetnej biografii Hawkinga oraz Listów Johna Lenona) znalazłam ... prezent gwiazdkowy ... Tak, jeszcze zaległy z ubiegłego roku. Maciek wie, że Gwiazdka może być nawet na początku jesieni, również ja nie jestem przywiązana szczególnie do dat, więc pudełko w choinki z uroczą zieloną kokardką wywołało u mnie uśmiech na twarzy. Nie miałam dobrego, ładnego zegarka, do wczoraj ...

Ieri e'arrivato un paccheto per me da mio fratello con dei libri (una meravigliosa biografia di Hawking e le lettere di John Lenon) e con ... il regalo per Natale ...Il Natale scorso. Mattia sa, che Natale si puo' festeggiare ogni giorno, anche all'inizio dell'autunno. Anch'io non sono fissata con i termini e cosi questa piccola scatolina con alberi di natale e il fiocco verde mi ha fatto sorridere come una pazza guardando tutti i doni. Fino a oggi non avevo un bell'orologio ...


Zegarek firmy Timex jest sportowy, ale jednocześnie elegancki. Ma pasek z naturalnej (ale polakierowanej) skóry, tęczowe wskazówki, a jego tarcza świeci w nocy ...

L'orologio di Timex ha un design sportivo, ma nello stesso tempo e' molto elegante. Il suo cinturino e' fatto di vera pelle e il quadrante si illumina di notte ...


W paczce znalazłam też DVD oraz CD mojego ulubionego Greka Georga Michaela. Płytę włączyłam od razu i ustawiłam na szóstkę, czyli przepiękną balladę "Praying for time" ...

Nel pacchetto ho trovato anche un DVD e un CD del mio Greco preferito George Michael.Subito ho messo la canzone numero sei, una bellissima ballada "Praying for time" ...

  
Najbardziej w zegarku cieszy mnie to (oprócz jego jakości i urody), że jest od mojego Brata i wiem, że nawet czas nie zmieni naszej specjalnej więzi i już odliczam minuty do naszego spotkania ...

Sono molto felice non solo perche' l'orologio e' molto carino, ma anche perche' mi piace il fatto che e' da mio fratello e che neanche il tempo cambiera' il nostro legame speciale e gia' conto i giorni del nostro prossimo incontro ...

 

:)

8 comments commenti:

#fallhandbag

24.9.15 PMC 2 Comments


Dziewczyny, nadal celebruję nadejście jesieni, czy Wy również? Znalazłam torebkę na jesień, w pięknym słonecznym kolorze, która będzie jak promyk słońca, który rozjaśni nasze jesienne kurtki lub płaszcze. Ponieważ wiem, że czytają mnie Polki mieszkające we Włoszech i pytają mnie w mailach gdzie znalazłam różne rzeczy, informuję, że torebkę znalazłam w "Scarpa Mondo" czyli sklepie z tysiącem pięknych torebek i butów, i że kosztowała 22.90 euro. Myślę, że można fajnie wyglądać z niedrogą i niekoniecznie bardzo markową torebką,a Wy co o tym myślicie?:)

Ragazze, ancora non ho smesso di celebrare l'arrivo dell'autunno, anche Voi? Ho trovato una borsa per la prossima stagone, in un bellissimo colore giallo - solare, il quale dara' un po' di luce alle nostre giacche e cappotti autunnali. Siccome so che mi leggono Polacche che abitano in Italia e mi domandano dove ho trovato certi accessori, Vi informo che la borsa l'ho trovata a "Scarpa Mondo", un negozio con migliaia di bellissime borse e scarpe e che costava 22.90 euro. Penso che si puo' essere eleganti e avere un look carino, non necessariamente con una costosa borsa firmata. Voi cosa na pensate?






Miłego czwartku:)
Buon giovedi:)

2 comments commenti:

Andrea Bocelli, Grazia

22.9.15 PMC 3 Comments


W mojej głowie kolekcjonuję "Pięknych ludzi". Pięknych, czyli takich którzy emanują wewnętrznym światłem i siłą, mimo że teoretycznie nie mieli zbyt dużego szczęścia w życiu. W mojej "Kolekcji" znajdują się: Stephen Hawking, Giusy Versace, Frida Khalo, Toulouse-Lautrec, Édith Piaf, Maria Callas i wiele innych.

Nella mia testa ho la "Collezione" di "Persone Bellissime". Bellissime cioe', quelle che illuminano con la propria luce e forza le anime degli altri, nonostante in teoria non avevano tanta fortuna nella vita. Nella mia "Collezione" si trovano:Stephen Hawking, Giusy Versace, Frida Khalo, Toulouse-Lautrec, Édith Piaf, Maria Callas e tante altre.

W ostatnim (315 stronicowym!) numerze tygodnika "Grazia" znajdziemy rozmowę z włoskim śpiewakiem znanym na całym świecie Andrea Bocellim. Tenor urodził się 10 minut od mojego obecnego miejsca zamieszkania, w niewielkim maisteczku na wzgórzu: Lajatico. Jest więc absolutnym Toskańczykiem. Bocelli urodził się z jaskrą, na dodatek podczas gry z kolegami w piłkę nożną przewrócił się, doznał wylewu krwi do mózgu i na zawsze stracił wzrok. Z pewnością świat małego chłopca, w którym nagle zgasło światło nie należał do przyjaznych.

Nell'ultimo numero (piu' di 300 pagine) del settimanale "Grazia" troveremo un intervista con un cantante famoso in tutto il mondo: Andrea Bocelli. Il tenore e' nato in una citta' sulla collina, a dieci minuti dal posto dove adesso abito: Lajatico. E' un Toscano Doc. Bocelli e' nato con gli occhi difettosi, in piu' quando aveva dodici anni e'caduto durante una partita di calcio, ha avuto un sanguinamento nel cervello e ha perso la vista per sempre. Sicuramente il mondo di un bambino dove la luce si e'spenta per sempre non e' uno dei migliori. 


"W szpitalu ze mną znajdował się jeden Rosjanin, który za każdym razem, kiedy zaczynałem płakać, włączał muzykę symfoniczną. I od razu przestawałem płakać. Tak moi rodzice zrozumieli, że widocznie mam skłonność do muzyki".

"Nell'ospedale si occupava di me un Russo, che ogni volta che piangevo, metteva la musica sinfonica e subito smettevo di piangere. Cosi i miei genitori hanno capito che ho una tendenza naturale per il mondo della musica".

Z czasem Andrea Bocelli zdobył zawód prawnika i ukończył studia na Uniwersytecie w Pizie.

Con il tempo Andrea Bocelli ha imparato il mestiere di avvocato e ha finito l' Universita' a Pisa.

Przede wszystkim jest genialnym Å›piewakiem, kompozytorem, producentem muzyczny i multiinstrumentalistÄ…. Jest najlepiej sprzedajÄ…cym siÄ™ Å›piewakiem operowym na Å›wiecie,Å›wiatowÄ… znakomitoÅ›ciÄ… i siódmym w caÅ‚ej historii WÅ‚ochem, którego nazwisko uwieczniono w hollywoodzkiej „Alei SÅ‚aw”. DziÄ™ki Bocceliemu muzyka "z górnej półki" wkroczyÅ‚a na ulicÄ™.

Sopratutto e' un cantante geniale , un compositore, produttore musicale e multistrumentista. E' uno dei cantanti di opera che vende di piu' in tutto il mondo, settimo Italiano nella storia d'Italia, il cui cognone hanno inciso a Hollywood in The Walk of Fame. 


Są tacy, którzy uważają, że jest "cienki". Pani Węgorzewska, polska mezzosopranistka
(Jurorka w TVP2 w show: "Bitwa na głosy", bez powodzenia kandydowała do sejmu w wyborach w 2011, startując z 3. pozycji na liście Polskiego Stronnictwa Ludowego) zarzuca mu brak głosu i talentu:

Ci sono delle persone che lo trovano scarso. La Signora Wegorzewska, mezzosporano polacca (giudice di uno show televisivo, candidata di un partito polacco senza successo) trova che non ha ne' talento ne' voce.

"Tak naprawdę dysponuje maleńkim, miauczącym głosikiem, którym nie potrafi interpretować, jedynie wydobywać dźwięki. Jest nudny i nie ma charyzmy".

"In realta' dispone di una voce piccina, miagola, non sa interpretare, solo mette fuori i suoni. E'noioso e non ha carisma".

MyÅ›lÄ™, że na scenie nie trzeba siÄ™ miotać, mieć utapirowany lok i teatralny uÅ›miech, aby porywać za sobÄ… tÅ‚umy. Mimo, iż ukoÅ„czyÅ‚am studia podyplomowe logopedia z emisjÄ… gÅ‚osu,  nie czujÄ™ siÄ™ upoważniona aby oceniać jakość gÅ‚osu Bocellego, ale (być może naiwnie) wierzÄ™, że muzykÄ™ ma siÄ™ w sercu, nie tylko w gardle. MyÅ›lÄ™, że Pani Alicja o tym zapomniaÅ‚a.

Penso che sulla scena non si devono avere movimenti spastici, avere un'onda sul capello biondo e un sorriso teatrale per rubare i cuori e l'anima della folla. Nonostante ho finito un postdiploma di logopedia con emissione di voce, non me la sento di giudicare la qualita' della voce di Bocelli. Pero' (forse sono infantile), credo che la musica sia nel cuore, non solo nella gola. Penso che la Signora l'ha scordato.


W ostatniej Grazii Bocelli opowiada o swojej działalności charytatywnej, podejściu do sukcesu oraz o Bogu i miłości.

Nell'ultimo numero di Grazia Bocelli racconta della sua attivita' per gli altri,del successo, dell'amore e di Dio.

- La sua idea di felicita' e' la stessa che aveva da ragazzo?
- Szczęście to dla Pana to samo, czym było gdy był Pan dzieckiem?

La vita mi ha cambiato. Ogni esperienza, incontro, lettura, meditazione ha senz'altro influito a modificare anche la mia percezione della felicita' e dunque del mio equilibrio interiore. Oggi sono piu' saggio. E ho una fede piu' forte: un dono che ho cercato di custodire e arricchire , giorno dopo giorno. E' il baricentro della mia vita; senza Dio, l'esistenza sarebbe motivo di disperazione, sarebbe una tragedia annunciata.

Życie mnie zmieniło. Każde doświadczenie, spotkanie, lektura, medytacja wpłynęło na moje postrzeganie szczęścia, a co za tym idzie mojej wewnętrznej równowagi. Dziś jestem mądrzejszy. I mam mocniejszą wiarę: dar, o który się troszczę i o który dbam każdego dnia. To barometr mojego życia: bez Boga egzystencja byłaby powodem desperacji, zapowiedzianą tragedią.

- Lei lo sente il dolore degli altri?
Czy czuje Pan ból innych?

Certo. La sofferenza avvicina i cuori, al contrario del piacere, che piu' facilmente li allontana.
Oczywiście. Cierpienie zbliża ludzi, w przeciwieństwie do przyjemności, które z większą łatwością ludzi od siebie oddala.

- Ma a Leivche cosa piace davvero? Qual e' la parola che piu' ama?
Ale co dla Pana jest najcenniejsze? Jakie jest Pana ulubione słowo?

Sono stucchevole se dico "amore"? E' il motivo della vita, e' il suo fuoco. La mia anima ha bisogno d'amore come il mio corpo ha bisogno di aria.

Będę nudny jeśli powiem, że to słowo "miłość"? To powód dla życia, jego ogień. Moja dusza ma potrzebę miłości jak moje ciało ma potrzebe powietrza.

- Riesce a indignarsi ancora? Per che cosa?
Czy jeszcze siÄ™ Pan na coÅ› wkurza? Na co?

M'indigna il male, detesto il suo squallore, la banalita' delle sue motivazioni. M'indigna la presunzione in cui tutti rischiamo di cadere, l'orgoglio che inquina i sentimenti e la facile lusinga che spinge a mettere "io" al posto di "Dio".

Złości mnie zło,nienawidzę zła miałkości, banału motywacji dla których jest popełniane.
Złości mnie przemądrzałość, w którą wszyscy ryzykujemy wpaść, oraz duma, która brudzi uczucia i pokusa aby myśleć "ja", a nie "Bóg".

- Non le capita mai di sentirsi dentro una vita "troppo grande" per Lei?
Czy zdarza się Panu pomyśleć, że to życie, które się Panu przydarzyło to "za dużo"?

Certo, la realta' nel mio caso e'andata ben oltre il piu' roseo dei sogni. Ho ricevuto tanto dalla vita, senz'altro piu' di quanto sia stato in grado di restituire. Comprendo quanto sia fotunato a essere apprezzato dal pubblico e non passa giorno che non senta una profonda gratitudine verso la vita e verso i miei simili. Anche perche' al di la' del dono che ho ricevuto, la mia voce, ritengo di essere una persona assolutamente comune.

Jasne, rzeczywistość w moim przypadku jest bardziej różowa niż mogłoby się zamarzyć. Dostałem wiele od życia, więcej niż jestem w stanie oddać. Zdaje sobie sprawę, że jestem szczęściarzem, który dostał wiele od swojej publiczności i nie ma dnia abym nie czuł wdzięczności do życia i do ludzi. Bo poza głosem, darem który dostałem z góry, jestem zwyczajnym człowiekiem.

- Lei parla spesso di Dio, ma prega?
Mówi Pan dużo o Bogu, ale czy pan się modli?

Sempre. Se si vuole progredire nella fede, bisogna piegarsi alla preghiera.
Zawsze. Jeśli chce się zgłębiać wiarę, trzeba uklęknąć w modlitwie.

- C'e' ancora qualcosa che vuole davvero?
Czy jest jeszcze coÅ› czego Pan pragnie?

Voglio quel che ho sempre voluto: entrare nel cuore di chi mi ascolta. E spero di continuare a stare vicino al bene, senza troppe cadute: mi piacerebbe lasciare ai miei figli un mondo migliore.

Pragnę tego czego zawsze: dotrzeć do serc ludzi, którzy mnie słuchają. Mam nadzieję ich nie zawieść. Chciałbym zostawić moim dzieciom lepszy świat.



Andrea Bocelli. Piękny głos w ciszy muzyki i życia.
Andrea Bocelli. Una voce bellissima nel silenzio della musica e della vita.

3 comments commenti:

Autumn makeup with Avon

21.9.15 PMC 2 Comments


Witajcie w przeddzień jesieni!:) Choć miałam na dziś przygotowany inny post, pomyślałam, że warto wspólnie uczcić początek jesieni i pokazać nowości do makijażu od Avon. Ciemne odcienie szminek, beże, szarości oraz odcienie wina na powiece to trendy w makijażu na nadchodzący sezon.Być może i Wam wpadnie coś w oko i sprawicie sobie mały prezent na jesień ...

Buongiorno nel pre autunno!:) Anche se per oggi avevo preparato un altro post, ho pensato che vale la pena festeggiare insieme l’inizio dell'autunno e mostrarvi cosmetici per il trucco di Avon per la prossima stagione. Rossetti scuri sulle labbra, beige, grigio e bordeaux sulla palpebra sono il "must have" per il prossimo autunno. Forse Vi piacera' qualcosa e vorrete farvi un regalo per l'autunno 2015?:)


 Cienie do powiek, "Modern Romance" Collection ...
Ombretti, "Modern Romance" Collection ...

Cztery matowe, dość mocno napigmentowane cienie zamknięte w eleganckim pudełku z lusterkiem. Cienie są ponumerowane, i tak numer 1 (beżowy) roztarłam pod brwią, numer 2 (łososiowy) tuż przy linii rzęs, numer 3 (latte') na powiece a numer 4 (bordaux) zaakcentowałam powierzchnię przy zewnętrznej części rzęs. Paleka jest bardzo elegancka, cienie zdają się być "kremowe", nie obsypują się, a jeśli totalny makijaż oka nie jest w naszym stylu, może zdecydować się na dwa kolory.

Quattro ombretti matt, dalla consistenza abbastanza cremosa, sono racchiusi in una elegante scatola nera con un piccolo specchietto. Questi ombretti hanno i propri numeri, e cosi: il numero 1 (beige) l’ho spalmato sotto le sopracciglia, il numero 2 (salmone) vicino alle ciglia, il numero 3 (latte) su tutta la palpebra e con il numero 4 (bordeaux) ho accentato lo spazio esterno delle ciglia. Questi ombretti durano a lungo e sono comodissimi da usare. Se il trucco dell'occhio con 4 colori non e' il nostro stile, possiamo usarne solo due.

Szminka, "Ultra Colour", Indulgence, "Day Lily" ...
Rossetto "Ultra Colour", Indulgence, "Day Lily" ...

 Sama nie wiedziaÅ‚am jaki odcieÅ„ szminki wybrać. CaÅ‚a seria jest bardzo bogata we wszystkie odcienie czerwieni oraz różu. "Day Lily" to ciemny odcieÅ„ różu, delikatnie wpadajÄ…cy w Å›liwkÄ™. MyÅ›laÅ‚am że szminka bÄ™dzie ciemniejsza, w rzeczywistoÅ›ci jest intensywna, ale bardzo naturalna.Bardzo dÅ‚ugo siÄ™ trzyma. Do szminki odstaÅ‚am za 1 euro mini pÄ™dzelek (zamyka i otwiera siÄ™ na wkrÄ™t).

A lungo non riuscivo a decidermi quale colore scegliere. La collezione e' molto ricca nelle tonalita' di rosso e rosa. Alla fine ho scelto il colore "Day Lily", onestamente pensavo che sara' piu' scuro, invece e' un intenso rosa scuro e da un effetto abbastanza naturale. Dura a lungo e volumizza le labbra. Come omaggio di 1 euro ho ricevuto un mini pennellino per spalmare i rossetti.


Lakier, "Modern Romance" Collection,  Sinful Romance
Smalto, "Modern Romance" Collection,  Sinful Romance


Lakier ma piękny odcień bakłażana. Spodoba się tym, które lubią matowe, eleganckie lakiery. Wystarczyły dwie warstwy aby uzyskać odpowiedni efekt.Lakiery nie są niestety zbyt trwałe i podczas kolejnych dni trzeba je poprawiać.

Questo smalto ha un bellissimo colore di melanzana. Piacera' a tutte quelle tra Voi che amano gli smalti matt eleganti. Bastano due strati per ottenere gia’ un buon effetto. Purtroppo questi smalti non durano a lungo e si devono correggere gia’ dopo pochi giorni.

Podkład, Calming Effects, odcień Cream (linia matt)
Fondotinta,  Calming Effects,Cream


Pisałam już kiedyś o tym podkładzie, spodobał mi się bardzo ze względu na dobrą jakość i niską cenę. Wybrałam jednak zbyt jasny odcień (Ivory), tym razem trafiłam na mój odcień: Cream. Bardzo wygodny w aplikacji, lekki i kremowy kosmetyk nie ściąga skóry i delikatnie ją "uspokaja".

Ho gia' mostrato questo fondotinta sul mio blog. Lo apprezzo per il basso prezzo e la buona qualita' (in offerta 4.50euro!). L'altra volta ho scelto una tonalita' troppo chiara per me (Ivory), questa volta ho trovato il mio colore:Cream. Il fondotinta e' comodo da usare, ha una consistenza leggera e cremosa, e "tranqulizza" la nostra pelle dando un effetto matt.

Kolczyki ...
Orecchini ...

Wkrętów nigdy dość!:) Za kilka euro 18 par kolczyków, myślę że to był dobry zakup.
Skusiłam się również na małą portmonetkę w kształcie słodkiego macaron w kolorze
lawendy...:)

Gli orecchini piccoli non sono mai abbastanza!:) Con pochi euro ho preso 18 paia di orecchini, penso che sia una buona offerta. Ho scelto per me anche un piccolo portamonete a forma di dolce macaron colore lavanda ...


Klikam do Was ultra kobiecą, różową myszką (Avon), wysadzanej kryształkami, które świecą się w nocy :) I jak tu nie kochać jesieni!?:)

Clicco per Voi con un mouse ultra femminile: rosa con cristallini che brillano la notte ... :) E come non amare l'autunno!?:)



:)

2 comments commenti:

sunset

19.9.15 PMC 6 Comments


Chciałabym Wam bardzo podziękować za miły odzew i Wasze wizyty na moim blogu, na który trafiliście dzięki "reklamie" mojego "sławnego" ;) brata. Wysyłacie mi setki (dosłownie) zaproszeń na facebooku, bardzo za nie dziękuję, ale mój profil jest kontem prywatnym, gdy tylko założę publiczną stronę na facebooku, będziecie pierwszymi ludźmi, których dodam do swoich znajomych. Dziś zabieram Wam na zachód słońca ... Opuściłam zielone pinie i udałam się do pobliskiej Tirreni ...

Vorrei ringraziarvi tantissimo per tutti i simpaticissimi commenti e per le visite sul mio blog, dopo la "pubblicita'" del mio "famoso" ;) fratello. Mi mandate centinaia (proprio cosi) di inviti per essere amici su facebook. Vi ringrazio tantissimo, ma il mio profilo e' un account privato, appena faro' la pagina ufficiale del mio blog sarete le prime persone che aggiungero' come amici.Intanto Vi porto con me a vedere il tramonto ... Ho abbandonato i pini verdi e sono andata a Tirrenia ...




Pod koniec września ruch jest już mały, turyści wyjechali, plaże są puste, czyli dla mnie idealnie :) Nie zabrakło jednak stałych bywalców ... ojców z synem ...

A fine settembre c'e' poco movimento, i turisti sono andati via,le spiagge sono vuote, allora per me la situazione e' ideale :). Ma non ci sono mancati padri e figli ... 



Zasiadłam wygodnie na skałach wraz z moją torebką, która przyjechała do mnie z samego Nowego Jorku (opiszę ją w kolejnym poście) i wczuwałam się w symfonię dźwięków i kolorów jasnej jeszcze plaży ...

 Mi sono seduta comoda sulla spiaggia di pietre con la mia borsa da NY (i dettagli nel prox post) e mi sono messa dentro la bellissima sinfonia di suoni e colori ...








 A potem rozpoczÄ…Å‚ siÄ™ spektakl i sÅ‚oÅ„ce zaczęło powoli zanurzać siÄ™ w morzu ...
E dopo e'iniziato lo spettacolo e il sole ha iniziato a tramontare ...





  aby wpaść nagle do wody ...
per cascare all'improviso nell'acqua ...




Zrobiło się ciemno i cicho ... Dobrej nocy ...
E' diventato tutto buio e silenzioso ... Buona notte ...

6 comments commenti: