fall

10.9.15 PMC 0 Comments


W Toskanii trochę już czuć jesień, z naciskiem na trochę. Jeszcze przede mną zamiana garderoby na jesienno - zimową, powoli jednak przygotowuję się do jesieni i ja ogrzewając się w jeszcze ciepłym wrześniowym słońcu. Wystarczy niewiele aby poczuć jesienną aurę. Na początek na nadgarstek założyłam bransoletkę z serii OBraclet (to ci od OBag;), w kolorze ... 
hmmm ... brzoskwiniowym, ceglanym, a może w odcieniu zachodzącego wrześniowego słońca?

In Toscana si puo' sentire un po' l'autunno, direi un po'. Mi aspetta ancora il cambio armadio, ma lentamente mi preparo per l'autunno scaldandomi ai piacevoli raggi di sole di settembre. Basta poco per sentire l'autunno. Io ho iniziato con i piccoli accenti. Sulla mano ho messo OBraclet colore ... hmmm ... pesca, frutta matura o forse colore del tramonto a settembre?




  
Na oko cienie od L'Oreal "Smoky", Infiniment Bronze, czyli nieskończone odcienie brązów oraz beżów ... Sugli occhi ombretto di L'Oreal "Smoky", Infiniment Bronze, cioe' infinite sfumature di marrone e beige ...




Póki co to tyle, w Pizie łapiemy ostatnie promienie słońca ...
Fino adesso e' tutto. A Pisa prendiamo gli ultimi raggi di sole ...




Miłego czwartku!:)
Buon giovedi!:)

0 comments commenti: