Soft makeup

29.5.17 PMC 0 Comments


Ciao Gatti!Short horror story, io e il lunedi. Quando la nostra sveglia suona alle sette di mattina, non solo non so come mi chiamo e dove mi trovo, ma ho bisogno di tante ore per riscaldarmi, proprio come un diesel. Come fare che il lunedi mattina sia meno doloroso? Forse scegliamo i trucchi con i quali non ci faremo male quando con gli occhi chiusi e proveremo a truccarci ;) e in modo molto soft e con la bellezza entreremo nella nuova settimana. Cosa dite dei colori rosa, grigio, beige, tutto molto soft?:)

Hej Koty! Krótka opowieść z dreszczykiem, ja i poniedziałek. Gdy nasz budzik dzowni o siódmej rano, nie tylko nie wiem jak się nazywam i gdzie znajduję, ale potrzebuję wielu godzin aby się naprawdę dobudzić i ruszyć do przodu, zupełnie jak diesel. Jak uprzyjemnić sobie poniedziałkowe poranki? Może wybierzmy kosmetyki do makijażu, którymi nie zrobimy sobie krzywdy, gdy z zamkniętymi oczami będziemy się malować;), w ten oto sposób łagodnie i pięknie wejdziemy w nowy tydzień. Co powiecie na kolor łososiowy, szary i beż, wszystko bardzo soft?:)

Eyes

Dei trucchi "Miss Broadway" ho scritto gia' parecchie volte, uso spesso il loro ombretto bianco nero, "ying-yang" e adesso ne ho aggiunto uno nuovo: grigio rosa. In pratica il rosa sulla palpebra prende il colore della pelle, solo che illumina un po' la zona dell'occhio. Il grigio e' molto soft, facile da sfumare e da applicare ... Plus il mascara "a pallina", "Telescopic Explosion" di L'Oreal.

Już kiedyś pisałam Wam o makijażówce od "Miss Broadway", bardzo często używam biało czarny cień "ying yang", teraz dołączył szaro różowy. Cień różowy na powiece nabiera kolor skóry, jedynie rozjaśnia okolice oka. Szary jest bardzo delikatny i łatwy do roztarcia i nałożenia ... Rzęsy podkreśliłam maleńką maskarą, kulką, "Telescopic Explosion" L'Oreal.

Lips
 
Sulle labbra metto "Twist Up Lipgloss", un balsamo per le labbra colorato a forma di matitona. Idrata, colora, da un effetto molto naturale. Ho scelto un colore rosa spento, il corallo.

Na usta nakładam "Twist Up Lipgloss", kolorowy balsam do ust, w kształcie wielkiej, miękkiej kredki. Nawilża, daje kolor z bardzo naturalnym efektem. Wybrałam zgaszoną czerwień czyli koralowy.

Face

Sul viso spalmo un po' di Glam Beige, il fondotinta leggero di L'Oreal, fisso tutto con long lasting pressed powder di Maybelline, colore "Cashmere" e sulle guance un pochino di blush, colore "Apricot" di Cien.

Na twarz nakładam Glam Beige, super lekki i super pachnący delikatny podkład od L'Oreal. Wszystko utwardzam pudrem w kamieniu od Maybelline w odcieniu "Cashmere", a policzki podkreśliłam delikatnie różem w kolorze "Apricot" Cien.

Resistete Gatti, e' solo lunedi ... ;)
Koty, wytrzymajcie, to tylko poniedziałek ... ;)

0 comments commenti: