La ragazza del buio

18.3.16 PMC 2 Comments


 W ostatnim numerze Vanity Fair, z Robertem Redfordem na okładce, który narzeka, że "trudno być ładnym aktorem" (to chyba ten sam ból, gdy masz problem bo jesteś bogaty), znalazłam ciekawy artykuł z piękną historią pewnej młodej kobiety ...

Nell'ultimo numero di VF, con Robert Reford in copertina, che si lamenta che e' difficile "essere bello" (penso che sia lo stesso problema quando sei ricco), ho trovato un articolo molto interessante con la storia bellissima di un certa giovane donna ...


Czytanie artykułu przerwał mi telefon od mojej koleżanki, młodej matki, która opowiadała, krzycząc przez telefon: "Rano odwiozłam dzieci do przedszkola, potem pojechałam po zakupy, wpadłam do fryzjera,kawa  w biegu i oto znowu jestem w domu!Moje życie jest beznadziejnie monotonnie ciężkie, a jednocześnie nudne,ale ty tego nie zrozumiesz ..."
Nie, nie zrozumiem.

Anna Lyndsey, pewnego dnia zauważyła, że przeszkadza jej światło ekranu komputera, czuła się tak jakby fale powietrza uderzały ją po twarzy.Po wielu poszukiwaniach przyczyn Jej złego samopoczucia okazało się, że jej ciało nie toleruje światła. Żadnego. Przez dziewięć lat żyła zamknięta w ciemnym mieszkaniu, z chorobą, która odebrała jej życie, które znała dotychczas: zdrowej trzydziestoletniej kobiety. Wczoraj wyszła Jej książka "Dziewczyna  ciemności", opowiadająca o życiu, śmierci, strachu, walce, nadziei oraz pragnieniu normalnego życia, mimo wszystko".

Mentre leggevo l'articolo mi ha interrotto la telefonata di una mia collega, una giovane madre che urlando al telefono mi informava: "Stamattina ho portato i bambini all'asilo, dopo ho fatto le spese, poi sono passata dal parrucchiere, ho bevuto un caffe' di corsa, e adesso, ecco sono tornata a casa!La mia vita e' dura, monotona e noiosa, ma te non lo capirai mai ..."
No, non lo capiro' mai.


Anna Lyndsey un giorno ha notato che la disturba la luce dello schermo del suo computer, sentiva come se un'onda dell'aria la picchiasse sul viso. Dopo una lunga ricerca delle cause del suo malessere e' uscito fuori che il suo corpo non tollera piu' la luce. Nessun tipo di luce. Per nove anni ha vissuto rinchiusa nella propria casa, totalmente buia, con una malattia rara che le ha rubato la vita che conosceva prima: quella di una sana donna di trent'anni. Ieri e'uscito il suo libro "La ragazza del buio", che racconta della vita, la morte, la paura, la battaglia, la speranza e del desiderio di vivere normalmente, nonostante tutto".
 
Anna Lyndsey to pseudonim, autorka woli aby Jej prawdziwe imię pozostało tylko dla Niej i jej bliskich, jednak cała historia jest prawdziwa.Do 2005 roku życie Angielki, było regularne i spokojne. Mieszkała na przedmieściach Londynu z narzeczonym z którym, planowała dzieci. Z dnia na dzień Jej życie zmieniło się kompletnie. Z początku czuła się źle wystawiona na niskie stężenie światła: źle czuła się na słońcu, potem przy włączonych ekranach komputera i TV, wreszcie spokoju nie dawały jej delikatne promienie słońca wpadające do Jej mieszkania. I tak musiała zacząć przyjmować leki oraz żyć w całkowitym mroku. Jej życie bez światła ograniczało się do ciemnego pokoju, potem przemieszczała się po mieszkaniu. Kilkukrotnie chciała odebrać sobie życie, bo jak i czym żyć będąc młodą kobietą, zamkniętą we własnym, ciemnym mieszkaniu? Znajomi i przyjaciele ulotnili się jak ostatnie promienie słońca, pozostał jednak mąż Pete i to On uratował swoją ukochaną przed porzuceniem wszystkiego. Zasugerował Jej aby,  szukała jakiejkolwiek formy normalności i tak opowiadała mu z przejęciem i entuzjazmem jak udało jej się umyć łazienkę ...

Anna Lyndsey e' uno pseudonimo, l'autrice preferisce che il suo vero nome rimanga segreto, per Lei e le persone piu'vicine, ma tutta la storia e' totalmente vera. Fino al 2005 la vita di questa ragazza inglese con la casa a un'ora da Londra era molto tranquilla e regolare. Stava con il fidanzato con il quale programmava dei bambini. All'improviso la sua vita e'cambiata totalmente. All'inizio stava male essendo al sole, dopo le dava noia la luce di tutti gli schermi, alla fine non riusciva a resistere alla luce normale di casa. E cosi ha iniziato a prendere le medicine e vivere nel buio totale. La sua vita si e' limitata allo spazio di una stanza buia. Dopo, con il tempo, ha iniziato a muoversi in tutta la casa. Parecchie volte voleva suicidarsi, perche' come e di cosa vivere quando si e'una giovane donna di trent'anni rinchiusa nella propria casa buia? Gli amici e la gente sono spariti come gli ultimi raggi di sole, e'rimasto solo il suo marito Pete ed era lui a salvarla. Le ha suggerito di cercare qualsiasi forma di normalita' e cosi Anna gli raccontava con tanto entusiamo come e'riuscita a lavare il bagno...

Co odkryła Anna Lyndsey dzięki swojej rzadkiej chorobie? Że, choć może to nienormalne, ślub pod koniec grudnia o zachodzie słońca, w kościele oświetlonym tylko świecami, może być romantyczny. Odkryła, że ludzie nie tolerują innych od siebie. Odkryła, że ekstremalne sytuacje w życiu, weryfikują wszystkie relacje i pozostawiają w naszym życiu, tylko tych ludzi, z którymi mamy prawdziwie mocne więzi. Ze smutkiem zauważyła, że przez dziewięć lat zmieniła się nie tylko Ona sama i nigdy nie zostanie mamą, ale że zmienił się też świat na zewnątrz, moda i styl życia, za którymi trzeba będzie nadążyć.

Cosa ha scoperto Anna Lyndsey grazie alla sua malattia rara? Ha scoperto che anche se forse non e'normale, il matrimonio alla fine di dicembre, al tramonto in una chiesa illuminata solo con delle candele puo' essere romantico. Ha scoperto che la gente non tollera le persone diverse da loro. Ha scoperto che le situazioni estreme mettono alla prova tutte le nostre relazioni e alla fine rimangono solo i legami davvero forti. Con tristezza e melanconia ha scoperto che il tempo passa, e che in nove anni Lei e'cambiata e non diventera'mai una mamma, ma anche che il mondo e'cambiato:la moda e lo stile di vita, e che in fretta dovra'seguire il nuovo mondo.

**********************************************************************************

Dziś Anna Lyndsey wychodzi na zewnątrz  w pochmurne dni, szczelnie okryta ubraniami. Z rozmarzeniem opowiada o zakupach w małych sklepikach (światło w supermarketach jest za silne), w których znajduje prezenty dla najbliższych, o radości z kawy wypitej z innymi ludźmi w kawiarni ...

Oggi Anna Lyndsey esce fuori solo nelle giornate nuvolose, vestita dalla testa fino ai piedi con dei vestiti coprenti. Con gioia racconta dello shopping che fa nei piccoli negozi (la luce dei supermercati e'troppo forte) dove trova regali per le persone piu'care. Con entusiasmo descrive il gusto del caffe' che  ha bevuto insieme ad altra gente in un bar ...

***********************************************************************************

Myślę, że Anna Lyndsey przetrwała, bo choć tego nie wie, światło nosiła zawsze w sobie.
A teraz otwórz okno w pokoju, w którym się znajdujesz, spójrz w niebo i ponownie zakochaj się w życiu ...

Io penso, che Anna Lyndsey ha sopravissuto perche', anche se non lo sapeva, la luce la portava sempre dentro se stessa.

E adesso apri la finestra nelle stanza dove Ti trovi, guarda il cielo e innamoraTi della vita un'altra volta ...


                                                                                  Miłego weekendu:)
                                                                                    Buon weekend:)

2 comments:

  1. Piękna, pouczająca i mimo wszystko optymistyczna historia. :) Pozdrawiam i patrzę w niebo....

    ReplyDelete
    Replies
    1. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz:)

      Delete