June's fevers

9.6.16 PMC 0 Comments


Muszę przyznać, że nie pamiętam tak pochmurnego i burzowego czerwca.Nie martwi mnie to jednak, bo bardzo lubię taką angielską pogodę, szczególnie tutaj, w zielonej Toskanii, kiedy pada deszcz, a niebo obniża się na wysokość dłoni, widoki, zapachy i kolory przypominają mi ukochaną Irlandię:). Moje "uprzyjemniacze" w tym miesiącu, to nie tylko kosmetyki, ale również inne drobiazgi.O niektórych już Wam pisałam, inne będą nowością ...

Devo ammettere che da tempo non ricordo un giugno cosi nuvoloso e movimentato. Non sono preoccupata troppo, perche' il tempo "inglese" mi piace tanto, sopratutto qui, nella verde Toscana,quando piove e il cielo si abbassa a portata di mano, i paesaggi, i profumi e i colori mi ricordano la mia amata Irlanda:) I miei "preferiti" di questo mese non sono solo cosmetici, ma anche altre piccole cose. Di tante Vi ho scritto gia', altre saranno una novita'.

Ezio Bosso "12th Room".

Po długich poszukiwaniach dorwałam wreszcie ostatni album Ezio Bosso "12th Room" (tak naprawdę sprezentował mi go mój narzeczony). Od razu Wam napiszę, że nie jest to wesoła i lekka muzyka, za to przepiękna.Dwupłytowy album zawiera książeczkę, w której znajdziemy opisy powstania oraz nazwy poszczególnych utworów - pokojów. I tak odkryłam, że w "Pokoju Bólu" słychać Chopina (aż kilka razy na całym albumie:)),a w "Śniadaniowym Pokoju" radosne ćwierkania ptaków. Bywają dni, kiedy po prostu gaszę światło w pokoju, zamykam oczy i słucham ...

Dopo tante ricerche ho trovato finalmente l'ultimo album di Ezio Bosso "12th Room" (in realta'e'stato un regalo del mio fidanzato :). Subito Vi diro' che non e' musica allegra o leggera, ma bellissima lo stesso. L'album e' composto da due CD, contiene anche un libretto con delle descrizioni delle opere - stanze. E cosi ho scoperto che nella "Stanza del dolore" si puo'sentire Chopin (parrecchie volte su questo album:)), e nella "Stanza della Colazione" sento gli ucelli dietro la finestra. Ci sono giornate nella mia vita, in cui semplicemente spengo la luce nella mia stanza, chiudo gli occhi e ascolto ...

Bambusowe pędzelki
Pennelli di bamboo

Nie jestem specjalistką od pędzelków do makijażu i nie oczekiwałam zbyt dużo od bambusowych pędzelków, które znalazłam na Groupon Italia za 4 euro.Bardzo się jednak miło zaskoczyłam, bo są bardzo dobre.Ze zdziwieniem zauważyłam, że cienie nałożone tymi miękkimi pędzelkami nie obsypują się, malowanie oczu stało się czystą przyjemnością.

Non sono una specialista del trucco e degli accessori e non mi aspettavo tanto dai pennelli di bamboo che ho trovato su Groupon a 4 euro. Mi sono stupita perche' in realta' sono molto buoni. Con sorpresa ho scoperto che gli ombretti messi con questi pennelli morbidi non si sciupano e truccare gli occhi e' diventato un piacere.

Tiffany

W tym miesiącu noszę najczęściej naszyjnik z kluczykiem od Tiffany.To dla niego zdradzam moje ulubione perły ...

Questo mese porto spesso la collana con la chiave di Tiffany, e' con lei che tradisco le mie amate perle.

Egg pore,Tony Moly&Multi Vitamin siero, Phytorelax

Moje ulubione kosmetyki do pielęgnacji twarzy w czerwcu są od Tony Moly oraz Phytorelax.O maskach od Tony Moly pisałam już wcześniej.Wybrałam jajko, ponieważ w przeciwieństwie do reszty maseczek jest wielokrotnego użytku. Moim odkryciem jest witaminowe serum rozjaśniające od Phytroelax. Po kremie do twarzy z kwiatami Bacha, odkryłam właśnie to serum, zawierające również kwas hialuronowy. Serum ma konsystencję lekkiego, białego fluidu, który nakładamy przed nałożeniem kremu lub makijażu. Serum wyraźnie napięło oraz odżywiło skórę mojej twarzy.

I miei cosmetici preferiti per la cura del viso questo mese sono di Tony Moly e Phytorelax. Delle maschere koreane Vi ho scritto gia'prima, ho scelto quella all'uovo, perche' al contrario delle altre maschere, e' multiuso. La mia scoperta di giugno e' il siero illuminante con delle vitamine di Phytorelax. Dopo la crema per il viso con dei fiori di Bach, il siero e' una piacevole scoperta. Contiene anche acido ialuronico, ha la consistenza di un fluido leggero, lo mettiamo prima di mettere la crema notte o il makeup. Questo cosmetico ha nutrito e lisciato la pelle del mio viso.

Mascara Faux Cils Superstar Red Carpet L'Oréal Paris&Wonderful Cushion,Sephora

Nie sądziłam, że tak spodoba mi się malowanie rzęs na granatowo, ale tak się stało i dwu fazowy tusz od L'Oreal stał się moim codziennym w tym miesiącu. Do tego matowa szminka w kremie "Wonderfull Red" od Sephory ...

Non mi aspettavo che mi piacera' truccare le mie ciglia nel colore blu scuro, ma e'cosi e adesso il mascara di L'Oreal e' diventato la mia quotidianita'. Più il rossetto in crema con effetto matt "Wonderfull Red" di Sephora

Little Lace Dress,Avon&Arabian Nights, Essence

W czerwcu pachnę, małą czarną od Avon: słodką ale z charakterem, oczy maluję paletką od Essence "Arabian Nights", szczególnie upodobałam sobie beże i brązy.

In giugno mi profumo con la piccola nera di Avon: dolce ma con carattere, e trucco gli occhi con la palette di Essence "Arabian Nights",prevalentamente con dei beige e marroni.

Olio Corpo Naturale, Nacomi
Olejek do ciała o zapachu maliny, Nacomi

Nie wyobrażam sobie wieczoru bez tego olejku do ciała.Po kąpieli wcieram olejek w całę ciało (oprócz twarzy:)), ślicznie pachnie malinami, relaksuje oraz głęboko odżywia i nawilża skórę.

Non mi immagino la sera senza questo olio. Dopo la doccia metto l'olio su tutto il corpo ( a parte il viso:)), ha un bellissimo profumo di lamponi, rilassa, nutre e idrata profondamente.

Tymczasem,życzę Wam miłego popołudnia, a ja przenoszę się w inny wymiar ...
Vi auguro un bellissimo pomeriggio e mi trasporto in un altro spazio tempo ...

;)

0 comments commenti: