Sissi Rossi bag

14.6.16 PMC 13 Comments


Dość często słyszę pytania o włoskie torby ze skóry.Choć czasy się zmieniają, również i moda,a mitologiczne włoskie torebki ze skóry zostały wyparte przez tysiące innych, istnieje jedna marka, ekskluzywnych, włoskich skórzanych toreb: Sissi Rossi.To marka bardzo wyszukana, torebki są bardzo oryginalne, ale nie ostentacyjne. Torby w małych lub dużych rozmiarach, o różnych kolorach i formach są uszyte ze skóry, a w środku wszyte mają charakterystyczne logo z modliszką ...

Abbastanza spesso sento delle domande che trattano delle tipiche borse italiane di pelle.I tempi cambiano, anche le moda e cosi le mitologiche borse "Made in Italy" di pelle sono state un po' combatutte da altre griffe piu' o meno famose. Ma esiste una griffe di borse esclusive fatte di pelle: Sissi Rossi. Sono borse sofisticate, molto originali ma senza ostentazione. Questa firma puo' vantare un assortimento di borse che oltrepassano le frontiere del colore e assumono forme uniche, tra cui le borse a tracolla e le borse piccole in pelle. Il simbolo della griffe e' la mantide, un insetto che esprime perfettamente quello che e' lo stile del marchio ...


Sissi Rossi została stworzona przez Betrice Rossi, znaną jako Sissi.Stylistkę pasjonują akcesoria szyte ze skóry. Sissi pochodzi z artystycznej rodziny, producentów skór  znanych na całym świecie.Już jako mała dziewczynka, Sissi rysowała swoje pierwsze projekty, dziś jest synonimem elegancji,marką która produkuje unikatowe egzemplarze, które stają się ponadczasowe.Logiem marki jest modliszka, insekt, który symbolizuje siłę oraz nieodparty urok.Elegancka i tajemnicza, taka jest kobieta według Sissi Rossi.

Il marchio Sissi Rossi e' stato creato da Beatrice Rossi, nota da sempre con il nome di Sissi. La stilista ha un’innata passione per la pelletteria. Figlia d’arte, Beatrice Rossi proviene da una famiglia di produttori di pelletteria. Da giovane inizia a disegnare e ora Sissi Rossi e' diventato un marchio sinonimo di stile ed eleganza, un marchio che produce pezzi unici in grado di andare oltre le mode e durare nel tempo, stagione dopo stagione, anno dopo anno. Il simbolo del brand e' la mantide. Innanzitutto si tratta di un insetto femmina, un insetto con una forza e un fascino incontestabili. La sua eleganza e il suo mistero sono quelli che la donna che veste Sissi Rossi esprime anche attraverso il look. 
  
Ceny torebek są dość wysokie, bo zaczynają się od 200 euro w górę.Znajdziecie je obok ekskluzywnych torebek od Givenchy czy Prady. Moja torebka pochodzi z kolekcji, jesień - zima 2009, udało mi się ją upolować na aukcji internetowej, płacąc niewielką część jej oryginalnej ceny. Torebkę można nosić w ręku lub na ramieniu, ma skórzane wykończenia, wiele kieszonek,lekko i super wygodnie zapinające się suwaki: to taka torebka przyjaciółka, z którą można podbijać świat:).

I prezzi delle borse sono abbastanza alti, iniziano da 200 euro in su. Le potete trovare accanto alle borse esclusive di Givenchy o Prada. La mia borsa e' della collezione autunno-inverno 2009, e l'ho vinta in un'asta in internet, pagando una piccola parte del suo prezzo:). La borsa la possiamo portare in mano o al braccio, ha tantissime tasche, finiture di pelle di bufalo e zip super comode per chiuderla. E'una borsa tipo amica, con la quale possiamo conquistare il mondo:).

  
Choć jestem typem dziewczyny z sąsiedztwa, również mnie oczarowała tajemnicza siła modliszki ...
Anche se sono una ragazza acqua e sapone, anch'io sono cascata nella misteriosa forza della mantide...

;)

13 comments:

  1. Zawsze kiedy wchodzę na takie blogi, zastanawiam się, po co kobiety obkupują się w taką ilość rzeczy. Przeglądałam kilkanaście Twoich postów. Niektóre są rzeczywiście fajne i dość mądrze napisane. Zadziwia mnie jednak ilość kosmetyków i torebek, które tu prezentujesz. Praktycznie w każdym miesiącu kilka nowych nabytków. Czy naprawdę kobiety potrzebują tyle tego towaru?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Myślę,że to zależy od kobiety ... :) Wybacz,ale nie mam w zwyczaju tłumaczyć się z moich wyborów nikomu,tym bardziej anonimowym czytelniczkom.Cieszę się, że oceniłaś niektóre posty jako dość mądre,mam nadzieję, że podobają ci się również niektóre zdjęcia. A po więcej treści zapraszam na mój blog z poezją: www.paulamariaclara.blog.pl

      Delete
  2. Troche popieram przedmowczynie, nie musisz sie obrażać Autorko.Masz dobre pióro co widać gdy piszesz o zyciowych sprawach i podrozach, jednak co wejde to jakies nowe kosmetyki czy torebki a posty sa codziennie chyba, czasem zastanawiam sie czy ja śnie, bo przeciez kto w sumie czyta tyle o kosmetykach czy torebkach:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Posty są co dwa dni, a jedna torebka lub max dwie na miesiąc:) Ktoś widocznie to czyta i ogląda ... :)

      Delete
  3. w sumie myslalam ze ten blog jest dla czytelniczek i ich zdanie jest wazne:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jest ważne, pasek po prawo pokazuje najpopularniejsze posty, to Wy Czytelniczki je wybieracie. Wynika z niego, że największą popularnością cieszą się posty właśnie o akcesoriach i kosmetykach, nie o gotowaniu czy podróżach, których też jest całkiem sporo:)

      Delete
  4. ja np lubie bardzo Twoje streszczenia książek i ogolnie jakies mini artukuly ktore piszesz o ludziach i kulturze wloch, a bardzo ladnie piszesz, nawet tak lekko filozoficznie:) więc czasami mysle ze talent taki malo wykorzystywany bo przy kosmetykach malo tej tresci. Potraktuj to jak komplement:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. OK!! Traktuję to jako mega komplement i cenną wskazówkę!:) pozdrawiam

      Delete
  5. Ja tutaj bardzo lubię zaglądać i od początku uważam, że ten blog, jest jest miejscem, w którym można zobaczyć, jak wygląda normalne życie. Normalne, codzienne życie Autorki. I cieszy mnie, że nie widzę tutaj właśnie tego, co jest obecne w zasadzie na każdym innym blogu,stwarzania i pokazywania życia takim, jak inni chcą go zobaczyć. Upiększania na siłę, minimalizmu, który stał się bardziej modą niż rzeczywistą potrzebą i pozowanych zdjęć. W świecie wszechobecnego pfotoshopa, retuszu, manipulacji i pozorów, takie właśnie miejsca jak ten blog, są przykładem życia. Po prostu życia.

    ReplyDelete
    Replies
    1. :)) WOW! Dziękuję, gdy będę miała gorszy twórczo dzień odpalę sobie Twój komentarz, dzięki!

      Delete
  6. Nie wiem czy to przykład życia. Życie nie składa się wyłącznie z pięknych momentów. To przykład czerpania radości z życia i dlatego autorce należy się pochwała, że potrafi ją dostrzec i uwiecznić na "papierze".
    Nie chcę niczego narzucać, bo blog to swoisty pamiętnik, ale myślę, że o wiele ciekawsze są posty, w których pokazujesz nie swoją szafę i kosmetyczkę, ale siebie.
    W samym maju zamieściłaś chyba 11 wpisów o modzie i mejkapie, i tylko 6-7 z własnymi przemyśleniami. Rozumiem, gdybyś zajmowała się wizażem i stylizacją na co dzień - gdybyś doradzała w tych postach i wskazywała sposoby na stworzenie własnej aranżacji. Ale ty przecież tego nie robisz, dlatego tego typu posty można odebrać jako chwalenie się - nie mają żadnej wartości.

    ReplyDelete
    Replies
    1. PS.Czy gdy spotyka się Pani z przyjaciółką rozmawiacie tylko o sprawach ważnych i z "wartością"?:) Ja uwielbiam moje babskie spotkania, podczas których pokazujemy sobie co mamy nowego, co polecamy wypróbować etc.i widzę w tym nie wartość, ale super przyjemność:)Rozumiem, że Pani podobają się bardziej posty z przewagą treści, ale z moich rankingów wynika jasno,że również te z przewagą zdjęć cieszę się dużą popularnością:).

      Delete
  7. Ten fotoblog, nie jest ani o mnie, ani o moim życiu:). Jest luźnym fotograficznym zapiskiem tego, co wydaje mi się być piękne w danej chwili: począwszy od przedmiotów takich jak kosmetyki, a skończywszy na krajobrazach.Fotografia to moje małe hobby i to miejsce jest poświęcone temu.Bardzo chronię swoją prywatność, może kiedyś przyjdzie odpowiedni moment i forma aby opowiedzieć o sobie, ale na pewno nie jest to ten fotoblog. Tak naprawdę niewiele tutaj piszę o sobie i praktycznie nic o moim życiu i tak póki co pozostanie.Nie zajmuje się wizażem ani stylizacjami na co dzień - jak duża część blogerek, nie znaczy to jednak, że nie mogę napisać krótkiego posta z mini recenzją jakiegoś produktu:) Na postach o kosmetykach, zawsze na zdjęciu "noszę" szminkę lub tusz do rzęs o którym piszę. Nie jest to może stylizacja,ale może dać jakieś wrażenie Czytelniczkom.

    ReplyDelete