Non sei i tuoi like!

30.6.16 PMC 0 Comments


W lipcowym numerze Cosmopolitan Italia przeczytałam artykuł, który skłonił mnie do refleksji, którymi dzielę się z Wami na moim blogu. "Nie jesteś twoimi lajkami!", tak brzmi tytuł krótkiego artykułu, w którym możemy znaleźć historie młodych dziewczyn, które szacunek do samych siebie i dobre samopoczucie uzależniają od ilości lajków na swoich profilach facebook ...

Nel numero di luglio di Cosmopolitan Italia ho trovato un articolo che mi ha fatto riflettere e cosi condivido con Voi i miei pensieri. Il titolo suona bene: Non sei i tuoi like!, dentro l'articolo possiamo trovare storie di ragazze la cui autostima e benessere sono condizionati dal numero di like sotto le loro foto ...

Założyłam facebboka, na samym początku jego istnienia, kilkanaście lat temu, kiedy jeszcze nie był tym, czym stał się teraz.Tak się składa, że duża część moich znajomych ( w tym najlepsze przyjaciółki) nie mają konta na facebooku, a nawet jeśli niektóre je posiadają, nie zawracamy sobie tym głowy:). Bardzo chronię swoją prywatność, próżno na moim profilu szukać zdjęć z wakacji, ze spotkań ze znajomymi,z moim narzeczonym etc.Jeśli już dodaję jakieś zdjęcie, zawsze jest to fotka, którą umieszczam na ogólnodostępnym blogu. Facebook zamieszał również w życiu par.Mój narzeczony jest na facebooku raz na ruski rok (i tak jest naprawdę, nie bo mi się tak powiedziało:),więc temat w naszym domu jakby nie istnieje.Ale pracowałam z parą, która mimo, że znajdowała się codziennie w tym samym pokoju, ona jako pierwsza komentowała na jego profilu posty które zamieszczał, miała do jego konta prywatne hasło i mówiąc krótko nie pozwalała mu oddychać,nawet w wirtualnej rzeczywistości. Czemu więc znajduję się w tym dziwnym miejscu jakim jest facebook? Ponieważ jestem leniwa i wygodna.W jednym miejscu mam wszystko co lubię: artystów, dziennikarzy, blogerki, strony informacyjne. Nie muszę klikać i szukać wszędzie.Drugim powodem jest fakt, że facebook zmniejszył świat i tak na wyciągnięcie ręki mam "wielkich tego świata"!Ba, mogę z nimi nawet wymienić krótką korespondencję (osobiście największą frajdę sprawia mi obecność Stephena Hawkinga na facebooku).

Ho creato un account su facebook all'inizio della sua esistenza, tantissimi anni fa, quando ancora non era quello che e' adesso. In realta' la gran parte dei miei amici non ha facebook, e se e' cosi, non ci importa:). Proteggo tantissimo la mia privacy, non troverete sulla mia bacheca le foto private delle vacanze,  delle riunioni famigliari, degli incontri con gli amici o con il mio fidanzato. Se gia' metto qualche foto e' la stessa che troverete su questo blog che e' pubblico. Facebbok ha mescolato le cose nelle vite di molte coppie. Il mio fidanzato su facebook ci va una volta all'anno e non e' solo per dire, ma ho lavorato con una coppia, che nonostante ogni giorno si trovasse nella stessa stanza, era sempre lei che come prima commentava post di lui, aveva la password del suo account e in poche parole non gli permetteva di respirare nemmeno nella realta' virtuale. Allora perche' io ho account su facebook? Primo perche' sono pigra e comoda: in un posto solo ho tutto cio' che mi interessa: artisti, giornalisti, blogger e pagine con informazioni. Non devo cliccare mille volte e cercare le pagine. Il secondo motivo e' il fatto che facebook ha rimpicciolito il mondo: e cosi di fronte di me ho "i grandi di questo mondo"! Ho la possibilita' di contattarli o scambiare una breve corrispondenza (personalmente sono contentissima della presenza di Stephen Hawking su facebook).

Jestem ciocią (hehe) dwudziestoletnich dziewczyn, wiem jak ważne są dla nich social media, widzę czym żyją i jestem tym przerażona. Ilość polubień pod zdjęciem stała się sprawą najważniejszą, a co gorsza opinią o nas samych.Znam młode, dwudziestoletnie (i nie tylko) dziewczyny, kobiety, które aby zrobić wrażenie robią sobie zdjęcie z ustami w dziubek (większość z nich się nie uśmiecha bo powstają zmarszczki wokół oczu!) w dyskotekowym szalecie i co najlepsze są z tego zadowolone bo "mają dużo lajków". Numer polubień jest im potrzebny do własnego, dobrego samopoczucia i samooceny.

Sono la zia (hehe) delle ragazze di vent'anni. So come sono importanti i social media  nella loro vita, vedo di cosa vivono e questo mi fa paura. Il numero di "like" sotto una foto e' diventata la cosa prioritaria, e di piu' la nostra opinione di noi stessi. Conosco giovani ragazze che, per fare impressione, si fanno foto con la bocca a papera (non sorridono per non creare le rughe vicino occhi!) nel bagno di qualche disco e la cosa migliore e' che sono contente di se stesse perche' "hanno tanti like". Il numero di like e' importante per il loro benessere e la loro autostima.
  
Nie można uzależniać wirtualnego "lajka", od tego kim jesteś. Nie oszukujmy się, że polubienia są szczerym i obiektywnym wyznacznikiem naszego dorobku pracy, naszego życia czy nas samych - nie są. W Cosmopolitan znajdują się historie dziewczyn, uzależnionych od social media, które opowiadają o ekscytacji jakie czują sprawdzając liczbę polubień oraz poczucia wstydu jakie czują gdy ich nie ma.Świat oszalał.A potem szaleją One: kruche istoty zapadające na anoreksję, depresję, niską samoocenę z powodu czyjegoś komentarza lub braku lajka.Kiedyś zapytałam jedną z nich,jak to jest z tą popularnością na facebooku, odpowiedziała mi: "Czuję się silniejsza jak mam za sobą wiele ludzi". Mam nadzieję, że z czasem, gdy Ona dojrzeje i wiele rzeczy zrozumie, znajdzie w sobie tyle siły, by nie uzależniać własnej samooceny od opinii innych ludzi.

Non si puo' condizionare il nostro essere dal numero di like. Non facciamo finta che il numero di like e' un modo sincero e obbiettivo di valutare il nostro lavoro, la vita o noi stessi. Nell'articolo possiamo trovare storie di ragazze che sono dipendenti dai social media, raccontanto dell'eccitazione che provano guardando il numero di like e della vergogna che sentono quando i like non ci sono. Il mondo e' diventanto un posto pazzo.E poi, impazziscono loro, fragili creature che si ammalano di anoressia, depressione, bassa autostima per colpa di qualche commento negativo o mancanza di like. Un giorno ho chiesto ad una ragazza cosi com'e' questa popolarita' su facebook. Lei mi ha risposto: "Mi sento piu' forte quando ho dietro tante persone". Spero che con il tempo, quando maturera' e capira'tante cose, trovera' dentro di se le forze per non far dipendere la propria autostima dall'opinione degli altri.
  
Pamiętaj, to Ty trzymasz klucz do własnego szczęścia, pewności siebie, szczęśliwego związku. Masz go we własnej głowie, nie na monitorze komputera.

Ricorda,sei Te che possiedi la chiave per la Tua felicita', autostima, relazione felice. Lo hai dentro la tua testa, non sullo schermo di un computer.

PS.Jeśli również Wam, podobają się bluzki typu "Bare Shoulders", tą ze zdjęcia możecie znaleźć w cenie promocyjnej na Zalando: tutaj
 
PS.Se anche a Voi piacciono le magie "Bare Shoulders", questa della foto la troverete su Zalando in offerta, eccola:

:)

0 comments commenti: