sunday in Tuscany

8.11.15 PMC 5 Comments


Od trzech dni Toskania jest spowita w bardzo gęstej mgle. Gdy o 11 rano mgła opada, wszyscy wychodzą na zewnątrz cieszyć się promieniami słońca. Niedzielne poranki w moim miasteczku są do siebie podobne, bardzo piękne, a ja jak Alicja w Krainie Czarów podążałam za Białym Królikiem i odkrywam kolejne cuda ...

Da tre giorni la Toscana naufraga nella nebbia. Quando alle 11 di mattina va via, tutti escono per godere dei raggi del sole. Le mattine della domenica nella mia citta' quasi tutte sono uguali, molto belle e io come Alice nel Paese delle Meraviglie scopro nuovi "miracoli" ...

 jesienne alejki ...
vie autunnali ...

 eleganckie ulice na wzdłuż których rosną piękne palmy ...
vie eleganti con delle bellissime palme ...

Dziś pod kościołem wsparłam mężczyzn z inicjatywą, mają 9 lat, są harcerzami i zbierają na nowy namiot ...
Oggi vicino a una chiesa ho sostenuto degli uomini con una loro iniziativa.Hanno 9 anni, sono scout e raccolgono soldi per la nuova tenda ...



 Kupiłam kakaowe serduszka z czekoladowym nadzieniem oraz "strufoli" czyli kuleczki z ciasta w kolorowych wiórkach, polane miodem, to typowe smakołyki z Neapolu. Z trudem dotarły do domu ...

Ho preso dei cuoricini al cacao e gli struffoli, con difficolta' hanno raggiunto casa mia ...


  Niektórzy kupowali kwiaty dla teściowej, bo większość Włochów niedzielne obiady spędza z rodziną ...
Tanti compravano fiori per le suocere, perche' la maggior parte degli Italiani il pranzo della domenica lo mangiano con la fammiglia ...


 Po sobotnim wieczorze pozostały puste butelki po winie. "Babbo" po włosku to tatuś. Taka "instalacja" pod kościołem to czysta "włoska fantazja" ;)

Dopo sabato sera sono rimaste le bottiglie vuote di vino. Vino "Bab(b)o" sotto la chiesa e' un ottimo esempio della fantasia italiana ;) 

 Pszczoły pracują zawsze. Nawet w niedzielę. Nawet w listopadzie. Czyżby mój tata w poprzednim życiu był pszczołą?:)
Le api lavorano sempre.Anche la domenica.Anche a novembre. Il mio papa' in un' altra vita e'stato un'ape? :)
  
"Czyż nie jestem piękna?"
"Non sono bellissima?":)

4 listopada we Włoszech obchodzimy "Festa delle Forze Armate" czyli święto Wojska. Na wielu placach odbywały sie pokazy oraz defilady, ale zielone wieńce cieszą oko do dziś ...

Il 4 novembre era la Festa delle Forze Armate.Su tante piazze si potevano vedere mostre e sfilate, ma i fiori nutrono l'occhio fino a oggi ...


Pierwszy raz widziałam dziś nieruchome Arno ...
Per la prima volta nella vita, oggi ho visto l'Arno immobile ...

 Nawet najmniejsze gniazda, jeśli są nasze i ciepłe, są największym cudem świata!:)
Anche i piccoli nidi, se sono nostri e caldi sono il piu' grande miracolo del mondo!:)


Miłej niedzieli ...
Buona Domenica ...

5 comments:

  1. :) Grazie! pozdrawiam Francję!

    ReplyDelete
  2. Super klimatyczne zdjęcia. Jesień piękna. Babo pod kościołem nic dodać nic ująć. ;)

    ReplyDelete