Beautiful last day of september

30.9.17 PMC 0 Comments


Ciao Gatti, come avete passato l'ultimo giorno di settmebre? E' stato bello? Il mio intenso, ma sono riuscita a cacciare qualche momento. Sempre, appena mi sveglio, accendo la radio. Non so com'era da Voi, ma oggi in Italia era la "Giornata delle domande stupide":)), e cosi tutti dalla mattina ci facevamo la domanda: L'uovo e' un frutto o una verdura? Purtroppo sono dovuta uscire di casa, e non ho sentito la risposta ... ;) Nonostante fosse fine settembre la temperatura fuori era sopra i 30C!:) Sono andata avanti.

Hej Koty, jak Wam minął ostatni dzień września? Był piękny? Mój intensywny, ale zdołałam uchwycić kilka chwil. Zawsze zaraz po przebudzeniu włączam radio. Nie wiem jak u Was, ale we Włoszech jest dziś "Dzień zadawania głupich pytań":)), i tak od rana w radio wszyscy zadawaliśmy sobie pytanie: Jajko to owoc czy warzywo? Niestety musiałam wyjść i nie usłyszałam odpowiedzi ... ;) Pomimo końca września temperatura na zewnątrz wynosiła ponad 30C!:) Ruszyłam przed siebie.


In edicola ho preso VF con Natalie Portman sulla copertina,  beauuuutiful ...
W kiosku odebrałam VF z Natalie Portman na okładce, beauuuutiful ...

Mi sono fermata nella mia preferita, vecchia chiesina sotto le cure dell'Unesco. Vi suggerisco una cosa, quando andate in posti cosi, non vestite un cappotto nero con una fotocamera grande come un cannone, perche' gli abitanti pensano che sei un agente dell'FBI e ti osservano tantissimo ...

Zatrzymałam się w moimi ulubionym, starym kościółku objętym przez Unesco. Sugeruję Wam w takie miejsca, nie zakładać długiego czarnego płaszcza z aparatem wielkim jak armata, bo miejscowi myślą, że jesteś z FBI i bardzo Cię obserwują ...


Solo un Fuffi, e due palle!:)
Ciapek jeden, a piłki dwie!:)

Al mare il tempo come a meta' stagione ...
Nad morzem pogoda jak w środku sezonu ...





Hello!:)



Nella vita faccio le gare solo con me stessa, ma con curiosita' guardavo la regata delle barche a vela. Mi sentivo come in una qualche comedia ceca, perche' non c'era vento e nessuno si muoveva ... :)))

W życiu ścigam się tylko z samą sobą, ale z zaciekawieniem oglądałam wyścig żaglówek. Czułam się jak w czeskim filmie, bo nie było wiatru i nikt się nie ruszał ... :)))





Heart of Ice.

Mi chiamava "Mamma" la pochette nera di velluto con la rosa, ma oggi ero supidamente ragionevole.
 WoÅ‚aÅ‚a do mnie "Mamo", zamszowa czarna torebka z różą, ale byÅ‚am dziÅ› beznadziejnie rozsÄ…dna.

E' il piu grande mughetto (mezzo metro!) che ho mai visto nella mia vita, sicuramente profumava anche bene, purtroppo si trovava su un'altissima palma ...
To największa konwalia (półmetrowa!), jaką miałam okazję w życiu zobaczyć, na pewno musiała pięknie pachnieć, ale niestety znajdowała się na wysokiej palmie ...


:)

Dalla gita in citta' ho portato l'Orso di Mr.Bean!!:)) Devo ricordare per la notte di staccargli la testa e mettere il corpo dall'altra parte del cuscino ... ;)

Z wyprawy do miasta przywiozłam Misia Jasia Fasoli!:)) Na noc, muszę pamiętać aby urwać mu głowę, a resztę położyć z drugiej strony poduszki ... ;)

e' un braccialetto molto folk, un po' glamour;) Beauuutiful ...
oraz bransoletkÄ™ bardzo folk i trochÄ™ glamour;) Beauuutiful ...

E la sera mi aspettano piu' di 1500 pagine con la mia amata Malpas!;)))) Ieri mi e' arrivata la prima trilogia dell autrice ... :)) Ahhhh ...
A wieczorem, czeka mnie ponad 1500 stron z moją kochaną Malpas!;)))) Wczoraj dotarła do mnie
pierwsza trylogia autorki ...:)) Ahhhh ...

Buona serata Gatti, oggi e' il 30 settembre e il trentesimo post sul blog, significa che questo mese i post erano ogni giorno. Domani vado a riposare (in realta' no, perche' dalla mattina creo le polpette per il mio suocero di Napoli:)), ma noi ci vediamo a ottobre, sperando che sara' un messe bellissimo, come settembre che sta passando ... :)

Miłego wieczoru Koty, dziś jest 30 września i 30 wpis na blogu. To znaczy, że posty w tym miesiącu pojawiały się codziennie. Jutro idę na zasłużony odpoczynek (tak naprawdę to nie, bo od rana lepię pulpety dla teścia rodem z Neapolu:)), a my widzimy się w październiku! Oby był piękny jak kończący się właśnie wrzesień ... :)

Parola per oggi: l'aurora, cioe' l'alba. Amo piu' le albe dei tramonti. Hanno dentro di se piu' ottimismo, bellezza e speranza dei tramonti. Delle albe e "vivere il nostro tempo" canta il mio preferito rocker vintage;)) l'italiano Piero ...

Słówko na dziś: l'aurora czyli l'alba, czyli wschód słońca. Kocham wschody słońca bardziej niż zachody. Mają w sobie o wiele więcej optymizmu, piękna i nadziei niż zachody. O wschodach słońca i "przeżyciu naszego czasu" śpiewa mój ulubiony włoski rocker vintage ;)), Piero ...

0 comments commenti: