lavanda

5.5.15 PMC 3 Comments


Kilkukrotnie słyszałam od znajomych komplementy na temat moich domów. Po wyprowadzce od rodziców miałam ich cztery, obecnie mieszkam w domu numer pięć. Pomimo, że zwykle były to skromne, a czasem bardzo skromne miejsca, udawało mi się zbudować atmosferę za pomocą taty (ładnie pomalowana lub odświeżona ściana to jest to;) oraz drobiazgów takich jak: jasne firanki, świeże kwiaty, poduszki, odpowiednie oświetlenie (lampy z regulacją światła i świeczki), obrazy i obrazki oraz przyjemny zapach. Bo dom tworzy aura, a nie meble czy pieniądze.

Ostatnio w moim domu pachnie lawendą i świeżo upieczonymi muffinami.Wszystko to od Bottegi Verde, w której nowością są akcesoria i kosmetyki o zapachu lawendy. I tak w kartonowym,  pudełku w kwiaty schowałam, szpargały, które nie posiadały miejsca. Do szafy wrzuciłam lawendowe mydełko w kostce, a gumowy odświeżacz powiesiłam przy wejściu (może być również stosowany do auta, jednak nie ryzykowałabym z uspokajającą lawendą w aucie;) ...

Parecchie volte ho sentito dei complimenti a proposito delle case dove abitavo. Dopo essermi trasferita dai miei genitori, ho avuto quattro case, adesso abito nella casa numero cinque. Nonostante fossero sempre posti modesti, a volte molto modesti, sono riuscita a creare una certa atmosfera grazie al mio papa' (viva i muri dipinti e rifrescati;) e dei dettagli come: le tende chiare, fiori freschi, cuscini, luce giusta (lampade con regolazione di intensita di luce e delle candele), quadri e quadretti e un buon profumo. Perche' la casa viene creata dall'atmosfera, non dai mobili o dai soldi.

Ultimamente nella mia casa si puo' sentire l'aroma di lavanda e dei muffin freschi, tutto di Bottega Verde, che ha lanciato la nuova linea di accessori e cosmetici alla lavanda.E cosi nella scatola di carta viola ho nascosto tutte le cosette che prima non avevano un posto, nell' armadio ho messo la saponetta profumata di lavanda e il profumo per i casetti e armadi (fatto di gomma!) l'ho appeso nel corridoio (secondo me la lavanda non e' una buona idea dentro una macchina;) ...

 


Przy łóżku na szafce położyłam lawendowy krem do rąk ...
Nella mensola vicino al letto ho messo la crema per le mani profumata alla lavanda ...

  
a pod prysznicem żel do mycia ciała o zapachu lawendy ...
e sotto la doccia il bagnodoccia alla lavanda ...


W kuchni nowa królowa (za 6 euro) - różowy wypiekacz do muffinów!:)
Nella cucina nuova regina (da 6 euro) - macchina cupcake colore PINK! :)




Na spacery chodzę z nową przyjaciółką. Workiem Prada, znalezionym na niedzielnym targu staroci i wytargowanym za cenę 25 euro!:) Były to moje pierwsze rynkowe pertraktacje, udało mi się również dostać kolczyki (na zdjęciu) gratis :)

Passeggio con la mia nuova amica. Una borsa Prada, trovata nel mercatino vintage e pagata 25 euro dopo le mie prime trattative al mercato:) Ho ottentuto gratis anche un paio di orecchini (nella foto:))



La vie est belle ...
e costa "rien" ...
;)

3 comments:

  1. Kocham, naprawdę kocham zapach lawendy! Jest to jeden z tych zapachów, które kojarzą mi się z XIX-wieczną Anglią. :) Z chęcią kupiłabym te kosmetyki, ciekawe tylko czy są dostępne w Polsce...

    ReplyDelete
    Replies
    1. :) Czasem sąsiadka zostawia mi pod drzwiami świeżą lawendę, ale wyjechała :(, z tego co wiem produkty są dostępne (choć trudno) w PL, nie wiem jednak czy są konkurencyjne, czy warto płacić za nie w złotówkach. Jak na tutejsze ceny, BV nie jest droga, ale to włoska firma, więc być może kupowanie jej w Polsce nie jest aż taką okazją. Ja lubię i przyzwyczaiłam się do ich produktów, ale powiem szczerze,że nie wiem czy szukałabym ich w Polsce. Być może znajdziesz równie ciekawe odpowiedniki! :) Dziękuję za odzew, pozdrawiam:)

      Delete
  2. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    ReplyDelete